Magda z Dyzina pomaga Sylwii Król :)

The money box was created on the initiative of the Organizer who is responsible for its content.
Dziewczyna o wielkim sercu - Magdalena Hajdacka z Dyzina zebrała potrzebną kwotę na operację kręgosłupa.
Magda zjednoczyła ponad dwa tysiące osób o ogromnych sercach, a teraz podjęła decyzję, że ruszamy z pomocą dalej.
Dookoła jest w końcu mnóstwo osób, które potrzebują tej pomocy.
Kochani!
Zaczynamy od zbiórki dla Sywlii Król - kobiety, która w życiu już przeszła bardzo dużo i przed którą ogrom pracy, w dojściu do sprawności.
Sylwia wróciła do domu w listopadzie. Wszyscy starają się jej zapewnić jak najlepsze warunki. Sylwia potrzebuje stałej, codziennej rehabilitacji oraz spotkań z logopedą. Niezbędna jest również stała opieka psychologiczna.
Koszty takiej opieki są ogromne – to kilka tysięcy złotych miesięcznie. Biorąc pod uwagę to, że Jacek ma trójkę małych dzieci oraz niepełnosprawną żonę na utrzymaniu – finansowanie takiej rehabilitacji jest dla niego niemożliwe. A nie wyobraża sobie, żeby wszystkie dotychczas ciężko wypracowane efekty poszły na marne.
Drodzy Pomagacze!
Sylwii Król nikt nie dawał szans na przeżycie, ale zdarzył się cud.
Sylwia chce żyć dla męża i dzieci – widzimy to i czujemy codzienne.
Pomożesz nam w tej walce? :)
All funds accumulated in the money box were transferred
directly to the target fundraiser:
Dziewczyna o wielkim sercu - Magdalena Hajdacka z Dyzina zebrała potrzebną kwotę na operację kręgosłupa.
Magda zjednoczyła ponad dwa tysiące osób o ogromnych sercach, a teraz podjęła decyzję, że ruszamy z pomocą dalej.
Dookoła jest w końcu mnóstwo osób, które potrzebują tej pomocy.
Kochani!
Zaczynamy od zbiórki dla Sywlii Król - kobiety, która w życiu już przeszła bardzo dużo i przed którą ogrom pracy, w dojściu do sprawności.
Sylwia wróciła do domu w listopadzie. Wszyscy starają się jej zapewnić jak najlepsze warunki. Sylwia potrzebuje stałej, codziennej rehabilitacji oraz spotkań z logopedą. Niezbędna jest również stała opieka psychologiczna.
Koszty takiej opieki są ogromne – to kilka tysięcy złotych miesięcznie. Biorąc pod uwagę to, że Jacek ma trójkę małych dzieci oraz niepełnosprawną żonę na utrzymaniu – finansowanie takiej rehabilitacji jest dla niego niemożliwe. A nie wyobraża sobie, żeby wszystkie dotychczas ciężko wypracowane efekty poszły na marne.
Drodzy Pomagacze!
Sylwii Król nikt nie dawał szans na przeżycie, ale zdarzył się cud.
Sylwia chce żyć dla męża i dzieci – widzimy to i czujemy codzienne.
Pomożesz nam w tej walce? :)
