

Kosztowna operacja to jedyna nadzieja na sprawność. Proszę, pomóż mi spełnić największe marzenie!
Fundraiser goal: Operacja ortopedyczna, leczenie i rehabilitacja
Donate via text
Pledge 1.5% of tax to me
Pledge 1.5% of tax to me
Fundraiser goal: Operacja ortopedyczna, leczenie i rehabilitacja
Fundraiser description
Od urodzenia jestem osobą niepełnosprawną. Przyszłam na świat z przepukliną oponowo-mózgową okolicy potylicznej, a już dzień po urodzeniu przeprowadzono operację usunięcia przepukliny. Mam niespełna 30 lat, a nie znam dnia, który nie byłby walką o moją sprawność.
Cierpię na mózgowe porażenie dziecięce i wodogłowie. W 7. miesiącu mojego życia, z powodu systematycznego poszerzania się komór mózgu, przeprowadzono zabieg wszczepienia zastawki odprowadzającej płyn. Dwa miesiące później pojawiło się nadciśnienie śródczaszkowe i niedrożność zastawki. Konieczna była kolejna operacja.
Niedrożność zastawki spowodowała niedowład kończyn dolnych oraz trwałe uszkodzenie obu oczu. Dziś, choć staram się chodzić bez kul, jest to bardzo obciążające. Tracę równowagę, nieustannie muszę się czegoś trzymać, żeby nie upaść. Boję się, że pewnego razu zachwieję się tak mocno, że nie uchronię się w żaden sposób przed groźnym upadkiem.

W związku z niesprawnością lewej nogi przeszłam już wiele operacji, m.in. wydłużenia cięgna Achillesa, zginacza palucha, wydłużenia zginaczy podeszwowych czy wydłużenia ścięgna piszczelowego. W 2017 roku w wyniku nieszczęśliwego wypadku doszło do uszkodzenia więzadła prawej rzepki, które zakończyło się kolejnym zabiegiem.
Mój stan zdrowia w 2025 roku znów się pogorszył. Wystąpiły obrzęki w obrębie stawu skokowego oraz ból i usztywnienie odcinka szyjnego kręgosłupa. Każdy dzień to walka z bólem, który jest obezwładniający. Dziś wiem, że jedyną szansą na odzyskanie sprawności jest kosztowna operacja nogi, a po niej – długa i intensywna rehabilitacja.
Na co dzień zajmuję się fotografią – mój zawód wymaga więc sprawności. To praca i hobby, które daje mi siłę i radość. Pragnę fotografować ludzi i świt, uwieczniać wspomnienia i rozwijać się w tej dziedzinie. Jeśli jednak nie odzyskam sprawności, będzie to niezwykle trudne.
Koszty związane z operacją oraz rehabilitacją, a także wizytami u specjalistów i dojazdami są ogromne. Nie jestem w stanie sama im sprostać. Dlatego zwracam się z prośbą o wsparcie. Każda złotówka to dla mnie szansa na spełnienie marzenia, jakim jest sprawność. Proszę, pomóż!
Magda