Marcelek przyszedł na świat w ciężkiej zamartwicy. Chłopiec przez ponad miesiąc był podłączony do respiratora, który wspomagał jego oddech. Komplikacje okołoporodowe odbiły trwały ślad na zdrowiu Marcelka. Lekarze zdiagnozowali u niego m.in. porażenie przepony, przetrwały przewód tętniczy Botalla, wodonercze lewostronne, obecnie obustronne, vasopatia lenticulostriata, nadwzroczność obu oczu, wrodzoną dysplazję obu stawów biodrowych oraz stopy końsko-szpotawe. W konsekwencji Marcelek od pierwszych miesięcy swojego życia jest intensywnie rehabilitowany. Chłopiec przeszedł również kilka operacji stóp. Mimo wszystkich przeciwności Marcel to niezwykle pogodne dziecko, które każdego dnia z nadzieją spogląda w przyszłość. Pomóżmy chłopcu podjąć dalszą walkę o bezpieczne i szczęśliwe jutro. Liczy się każdy gest wsparcia!