

Marcelek przeszedł WYLEW jako noworodek! Pomóż!
Fundraiser goal: Leczenie i rehabilitacja, turnusy, sprzęty medyczne, ortezy, specjalne obuwie
Donate via text
Pledge 1.5% of tax to me
Pledge 1.5% of tax to me
Fundraiser goal: Leczenie i rehabilitacja, turnusy, sprzęty medyczne, ortezy, specjalne obuwie
Fundraiser description
Marcelek to nasze 6. dziecko. Wieść o jego istnieniu była dla nas czystą niespodzianką. Byliśmy przeszczęśliwi. I my, jako rodzice, i nasze starsze dzieci. Podczas ciąży wszystko przebiegało prawidłowo. Komplikacje zaczęły się przy porodzie.
Był pierwszy dzień 38. tygodnia ciąży. Dostałam oksytocynę, lekarze przebili pęcherz płodowy i zaczął się poród. W pewnym momencie na salę porodową wpadło 3 lekarzy i zaczęli uciskać mój brzuch, by wydobyć Marcelka. Okazało się, że zablokował się barkowo. Gdy już przyszedł na świat, był strasznie siny, aż bordowy. Ciągle kwilił i płakał.

Po kilku dniach zaczął mocno gorączkować. Lekarze nic nie mogli poradzić, więc skierowali nas do Centrum Zdrowia Dziecka. Tam przeszedł wiele badań. U naszego synka wykryto dziecięce porażenie mózgowe i kurczowe porażenie obustronne. Jako noworodek Marcelek przeszedł krwotok śródmózgowy 3 stopnia. Konsekwencją jego jest wodogłowie pokrwotoczne. W drugim miesiącu życia Marcelka lekarze musieli zamontować mu w główce zastawkę odprowadzającą płyn mózgowo-rdzeniowy.

Aby nasz synek był sprawny fizycznie, wymaga wielu godzin rehabilitacji i konsultacji różnych specjalistów. Jest to naprawdę kosztowne. Marcelek będzie potrzebował bardzo drogich ortez, żeby mógł stanąć na nóżki. Pomoc jest nam niezwykle potrzebna, ponieważ dojazdy, rehabilitacje, wizyty u specjalistów, różne sprzęty rehabilitacyjne są bardzo kosztowne. Z całego serca prosimy o pomoc dla naszego synka!
Rodzice Marcelka