Marek Mijewski - main photo

Tata miał się już nigdy nie obudzić❗️Zdarzył się jednak cud...

Fundraiser goal: Leczenie i rehabilitacja, pobyt w ośrodku, zakup sprzętu rehabilitacyjnego

Fundraiser organizer:
Marek Mijewski, 64 years old
Stargard, zachodniopomorskie
Stan po kraniektomii odbarczającej lewostronnej i ewakuacji krwiaka śródmózgowego, stan ciężki - otępienie znacznego stopnia
Starts on: 27 May 2024
Ends on: 4 March 2026
PLN 109,660(32.72%)
Still needed: PLN 225,447
DonateDonated by 749 people
Donate via text
Phone number
75365
Text
0569780
Cost PLN 6.15 gross (including VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-Mobile

Pledge 1.5% of tax to me

KRS0000396361
Purpose of 1.5% of tax0569780 Marek
Available payment methods:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regular support provides Marek a sense of security and help in a difficult situation, also after the end of the fundraiser.

Fundraiser goal: Leczenie i rehabilitacja, pobyt w ośrodku, zakup sprzętu rehabilitacyjnego

Fundraiser organizer:
Marek Mijewski, 64 years old
Stargard, zachodniopomorskie
Stan po kraniektomii odbarczającej lewostronnej i ewakuacji krwiaka śródmózgowego, stan ciężki - otępienie znacznego stopnia
Starts on: 27 May 2024
Ends on: 4 March 2026

Fundraiser description

Po wylewie krwi do mózgu tata był w śpiączce przez prawie 3 miesiące. Stan był bardzo ciężki. Lekarze ostrzegali, że w jego przypadku nie ma szans na poprawę i musimy przygotować się na najgorsze…

Pod koniec lutego wydarzyła się tragedia. To był zwykły dzień, rodzice przygotowywali w domu kolację. Mama wspomina, że tata nagle zaczął robić dziwne miny. Była przekonana, że tylko się wygłupia… Okazało się, że był to udar krwotoczny! W głowie taty pękło naczynie krwionośne, co przerodziło się w krwiaka wewnątrz mózgu. 

Marek Mijewski

Szybka reakcja służb umożliwiła przeprowadzenie operacji: kraniektomii odbarczającej i ewakuacji krwiaka. Niestety, stan taty był krytyczny. Przez prawie 3 miesiące leżał w śpiączce, a my nie mieliśmy nadziei na poprawę – specjaliści nie dawali mu żadnych szans...

Tata jednak się wybudził! Trudno opisać, jak ogromnie się cieszyliśmy. Teraz najważniejsza stała się rehabilitacja, by tata na nowo nauczył się mówić, ruszać i funkcjonować. W jego oczach widzimy walkę! Mruganie to obecnie jedyna forma komunikacji z nim, gdyż na razie nie mówi. Lewa strona ciała jest coraz bardziej aktywna, prawa część niestety dalej sparaliżowana.

Marek Mijewski

W szpitalu nie ma niestety możliwości odpowiedniej stymulacji, dlatego zdecydowaliśmy się przenieść tatę do specjalistycznego ośrodka w Olsztynie. Tam będzie miał zapewnione intensywne zajęcia rehabilitacyjne, spotkania z neurologopedą i opiekę lekarską. Koszty pobytu w ośrodku są ogromne, ale musimy spróbować! Prosimy Was o wsparcie, które pomoże mu wrócić do sprawności.

Chcemy odzyskać naszego męża, ojca i ukochanego dziadka. Trzymamy się nadziei, że w następne wakacje to on będzie napełniał wodę w basenie dla wnuków i zbierał plony w ogródku. Zrobimy dla niego wszystko, bo to on dotychczas robił wszystko dla nas! Wierzymy, że dzięki Wam uda się pomóc tacie!

Syn Wojciech z rodziną

Select a tag
Sort by
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN 50
  • waga
    waga
    Share
    PLN 100
  • Marcela
    Marcela
    Share
    PLN 100

    😊

  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN X
  • Elżbieta
    Elżbieta
    Share
    PLN 10
  • Ela
    Ela
    Share
    PLN 100