Codzienność, która ciąży nam na barkach...Prosimy, pomóż!

Pomoc w przystosowaniu łazienki dla osoby niepełnosprawnej
Ends on: 15 December 2021
Fundraiser description
Wraz z wiekiem rzeczywistość potrafi przygnieść jak największy ciężar. Każdego dnia dźwigamy na barkach codzienność, w której zdrowie nie jest już tak idealne jak kiedyś. Młodość uleciała lekko jak piórko. Teraz przyszedł czas, w którym pora zmierzyć się z życiem w jego najtrudniejszych aspektach...
Mam na imię Maria. Mam 56 lat i mieszkam razem ze swoją 80-letnią mamą, która jest po przebytym nowotworze, choruje na demencję, nie jest zdolna do samodzielnej egzystencji i wymaga całodobowej opieki. Sama mam orzeczony stopień niepełnosprawności i nie mogę podjąć się pracy. Obie utrzymujemy się jedynie z rent i mojego zasiłku. Nasz sytuacja materialna jest ciężka, środków do życia ledwie wystarcza na podstawowe potrzeby oraz leki dla mnie i mojej mamy. Znajdujemy się pod opieką tutejszego MOPR-u.
Staram się jak mogę, aby najlepiej zająć się mamą, ale samej nie starcza mi już sił i środków. To nierówna walka o każdy dzień, choćby cień radości spośród tylu przeciwności i zmartwień, które nie dają nam spokojnie spać.
Obecnie naszą największą zmorą jest łazienka, która jest w tragicznym stanie. Nigdy nie była remontowana i nie jest w żaden sposób przystosowana do kąpieli ani też utrzymywania higieny osobistej zwłaszcza przez mamę, która potrzebuje bez przerwy opieki i pomocy, gdyż właściwie sama się nie porusza. Same nigdy nie będziemy w stanie odłożyć na remont łazienki, która jest nam niezbędna do normalnego życia, ale Państwa wsparcie daje nam ogromne pokłady nadziei!
Maria