

W ciągu kilku sekund życie Martyny zmieniło się na zawsze! POMÓŻ!
Fundraiser goal: Zakup leków oraz sprzętu medycznego
Donate via text
Fundraiser goal: Zakup leków oraz sprzętu medycznego
Fundraiser description
Martynka urodziła się zdrowa. Sprawiło nam to ogromną radość, cieszyliśmy się na jej przyjście na świat. Spędzaliśmy z córką mnóstwo czasu na zabawie, czytaniu książeczek, dbaniu o nią… Od samych narodzin chcieliśmy chronić naszą maleńką i zagwarantować jej wszystko, czego potrzebuje. Niestety pewnego czerwcowego dnia w 2004 roku zdarzył się okropny wypadek, który zakłócił rodzinną sielankę!
Nasza dwuletnia córeczka zaczęła się topić. Wezwaliśmy pomoc. Wszystko działo się tak szybko. Przyjechali specjaliści, zaczęli ją resuscytować. Reanimacja Martynki trwała około 30 minut. Została przewieziona do szpitala, a słowa lekarzy zapisały się w mojej pamięci. Córka była zbyt długo niedotleniona, uszkodzeniu uległ centralny układ nerwowy.
Najprawdopodobniej przez całe życie Martynce będzie towarzyszył jej niedowład czterokończynowy, spastyczny. Ma również padaczkę, która utrzymuje się od wypadku. W nocy muszę kontrolować, jak głęboko córka zasypia, aby nie dostała bezdechu sennego. Martynką opiekuję się codziennie, aby nie doprowadzić do odleżyn. Pielęgnuję ją, masuję, robię z nią domową rehabilitację, aby była sprawna ruchowo. W ten sposób zapobiegamy przykurczom i podtrzymujemy poziom jej życia.
Codziennie podaję też córce masę leków i suplementów, a jej karmienie odbywa się z pomocą PEG-a. Martynka ma niską odporność, bardzo często łapie przeziębienia, dlatego zdarza się nam jechać do szpitala z powodu choroby. W ostatnim czasie zachorowała na grypę, chorobę przechodziła bardzo ciężko czego powikłaniem było zapalenie płuc. Chciałabym zapewnić Martynce wszystko to, co najlepsze.
Kiedy dziewczyny w jej wieku studiują, myślą o założeniu rodziny, spełnianiu swoich celów zawodowych czy po prostu spędzają czas na zabawie z przyjaciółmi… Córka może tylko marzyć. Nie proszę o wiele, chciałabym mieć pozytywny wpływ na stan zdrowia mojej córki. Najbardziej czego w tej chwili byśmy potrzebowali to zakup specjalistycznego sprzętu a jest to pulsoksymetr i domowy koncentrator tlenu – niezbędny w dalszym leczeniu naszej córki.
W obecnej sytuacji nie będę mogła pozwolić sobie na taki zakup bez waszej pomocy, a sprzęt okazuje się kluczowy w obserwacji i utrzymywaniu jej stanu zdrowia. Najwięcej środków przeznaczamy właśnie na leki, suplementy i odpowiednią dietę dostosowaną pod jej stan zdrowia i PEG-a. Miesięcznie jest to koszt około tysiąca złotych. Będę wdzięczna za każdą przekazaną darowiznę dla Martynki.
Mariola, mama
