

Martynka miała mniej szczęścia niż siostra bliźniaczka… Pomóżmy wyrównać szanse❗️
Fundraiser goal: Roczna rehabilitacja, turnusy rehabilitacyjne, zakup wózka inwalidzkiego
Fundraiser goal: Roczna rehabilitacja, turnusy rehabilitacyjne, zakup wózka inwalidzkiego
Fundraiser description
Ciąża bliźniacza jest zawsze objęta większą kontrolą. U mnie przebiegała według planu, ale do czasu! Przecież 27 tydzień ciąży bliźniaczej to zdecydowanie za wcześnie, by móc uchronić dziecko przed konsekwencjami wcześniactwa. Niestety, jedna z naszych córeczek nie miała wiele szczęścia i przyszła na świat, by od razu musieć walczyć…
Martynka urodziła się jako pierwszy bliźniak. Wskutek powikłań okołoporodowych doszło do wylewu stąd też wodogłowie. Lekarze nie dawali jej szans, do tego stopnia, że zapytano nas, czy mają podjąć próbę ratowania…
Dla nas wszystko działo się niesamowicie szybko, wszystko było pod znakiem cierpienia i smutku. Jednak dla nas to oczywiste, że chcieliśmy za wszelką cenę ratować dziecko i dzięki temu nasza Martynka jest na świecie!
Dziś córeczka ma już 8 lat! Przedwczesny poród sprawił wiele szkód i skazał nas na zawsze na wyrok choroby. Dziecięce porażenie mózgowe i niedowład czterokończynowy zostanie z nią do końca życia.

Wzmożone napięcie mięśniowe również nie odpuszcza. Martyna żyje dzięki drenażowi komorowo-przedsionkowemu, który ze względu na zapchanie zastawek miała kilkakrotnie wymieniany. Martynka nie siedzi i nie chodzi samodzielnie. Nie ma u niej również mowy czynnej, natomiast rozumie proste komunikaty co pokazuje poprzez gest wskazujący i mimikę.
Rozwój córeczki jest mocno opóźniony, dlatego tak ważne jest wsparcie w postaci rehabilitacji, turnusów rehabilitacyjnych oraz sprzętów, które ułatwiają nam i tak trudną codzienność.
Niedawno okazało się, że konieczna jest operacja bioderka. Zabieg jest refundowany, ale niezbędna rehabilitacja już niestety nie… Stoimy przed ścianą. Nie widzimy wyjścia…

Martynka dla nas i swoich sióstr — bliźniaczki Oliwki i młodszej Emilki jest najpiękniejszą i najcudowniejszą dziewczynką. Nie wyobrażamy sobie bez niej życia… Gdyby tylko nasza miłość mogła ją uzdrowić.
Odważyliśmy się zgłosić do fundacji, bo naprawdę już dzisiaj zaczynamy wybierać najważniejsze i konieczne wydatki, na które starcza nam jeszcze pieniędzy.
Wszelkie źródła dofinansowań już wyczerpaliśmy, w niektóre niestety się nie wpisaliśmy. Wiele osób nam pomogło, ale nasze życie ciągnie się dalej… Potrzeby Martynki niestety się nie kończą, a mnożą z wiekiem…
Błagamy o pomoc, bo nie chcemy pozbawiać jej leczenia… Nie chcemy skazywać Marti na ból, na cierpienie, na pogłębianie jej niesprawności.
Rodzice

- Puzzle dla 4 latkaPLN 15
Puzzle
- Karolina ZDPLN 10
Gra edukacyjna
- PLN 20
- Marta Sawicka Licytacja książki Franklin i kalendarzPLN 20
Licytacja książki Franklin i kalendarz
- KolczykiPLN 25
PLN 25Broszka KOT. Na zdrówko!