Marzena – pielęgniarka, mama, babcia. Całe życie pomagała innym. Dziś sama potrzebuje pomocy!

20 lipca 2025 roku, w słoneczną niedzielę spędzaną z rodziną, wydarzył się dramat, który zmienił życie naszej mamy – Marzeny – na zawsze. Huśtawka, na której usiadła, pękła, a ciężka belka uderzyła ją w szyję. Została przetransportowana helikopterem LPR do szpitala, gdzie natychmiast przeszła operację stabilizacji kręgosłupa. Doszło do poważnego uszkodzenia kręgosłupa w odcinku C5–C6. Diagnoza: tetraplegia.

Mama ma 54 lata. Prywatnie – ciepła, serdeczna osoba, oddana rodzinie. Żona, mama trzech synów, teściowa, babcia trojga wnucząt. Zawodowo – pielęgniarka, znana z ogromnego serca i bezinteresownej pomocy. Nawet po pracy jeździła do pacjentów, robiła zastrzyki, zmieniała opatrunki. Nigdy nie odmówiła pomocy, jeśli tylko mogła komuś ulżyć w cierpieniu. Dziś sama walczy o sprawność.

Mama porusza jedynie rękami w zakresie do łokci i oddycha przy częściowym wsparciu respiratora. Przebywa na OIOM-ie w szpitalu na Szaserów, ale tam nie ma możliwości prowadzenia intensywnej rehabilitacji, której tak bardzo potrzebuje.

Rdzeń kręgowy nie został przerwany – to daje nadzieję i szansę na odzyskanie choć częściowej sprawności. Niestety, ośrodki rehabilitacyjne finansowane przez NFZ nie są w stanie przyjąć mamy ze względu na jej obecny stan i potrzebę wspomagania oddechu. Potrzebną pomoc i wsparcie mogą zapewnić tylko ośrodki prywatne, które prowadzą rehabilitację nawet przy mechanicznym wspomaganiu oddechu.

Walczymy o to, by mama mogła samodzielnie oddychać, poruszać rękami, odzyskać choć część sprawności i godność życia. Całe życie pomagała innym – teraz my prosimy o pomoc dla niej. Celem zbiórki jest roczna rehabilitacja w prywatnym ośrodku. Każda złotówka, każde udostępnienie, każde dobre słowo ma znaczenie. Dziękujemy z całego serca.

Synowie wraz z rodziną i bliskimi

➡️ Łosice.info: Całe życie pomagała innym. Teraz pani Marzena z Przesmyk potrzebuje naszej pomocy

➡️ Turniej siatkarski dla Marzeny