Mateusz Kuźnik - main photo

Mateusz wyjechał żeby zarobić... Skończyło się to walką o życie i sprawność!

Fundraiser goal: Leczenie i neurorehabilitacja

Fundraiser organizer:
Mateusz Kuźnik, 34 years old
Mikołów, śląskie
Otwarty uraz czaszkowo-mózgowy, krwiak podtwardówkowy, odma śródpiersia, stłuczenie wątroby
Starts on: 11 April 2022
Ends on: 26 January 2026
PLN 11,170
DonateDonated by 286 people
Donate via text
Phone number
75365
Text
0183145
Cost PLN 6.15 gross (including VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-Mobile

Pledge 1.5% of tax to me

KRS0000396361
Purpose of 1.5% of tax0183145 Mateusz
Available payment methods:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regular support provides Mateusz a sense of security and help in a difficult situation, also after the end of the fundraiser.

Fundraiser goal: Leczenie i neurorehabilitacja

Fundraiser organizer:
Mateusz Kuźnik, 34 years old
Mikołów, śląskie
Otwarty uraz czaszkowo-mózgowy, krwiak podtwardówkowy, odma śródpiersia, stłuczenie wątroby
Starts on: 11 April 2022
Ends on: 26 January 2026

Fundraiser description

Wyjechał do pracy za granicę, żeby poprawić warunki życia. Niestety już po pierwszych dwóch dniach okazało się, że pojechał tam walczyć o życie… 22 stycznia 2022 r. brat dojechał na miejsce. 24 stycznia dostał nagłego ataku padaczki. W wyniku tego zdarzenia bardzo niefortunnie upadł. Jak się później okazało, doznał urazu głowy. Jego stan był krytyczny. Pomimo upływu już prawie 3 miesięcy, jego koszmar trwa i niesie za sobą przerażające konsekwencje… 

Mateusz zaraz po upadku został przetransportowany do szpitala we Frankfurcie. Po wstępnych badaniach okazało się, że powstał krwiak na mózgu. Mój brat został natychmiast operowany. Pęka nam serce na myśl, że był daleko od domu i sam walczył o życie... Jego stan długo utrzymywał się jako krytyczny. Leżał na oddziale intensywnej terapii w śpiączce farmakologicznej. Lekarze mówili, że musimy być gotowi na najgorsze… 

Mateusz Kuźnik

Z jednej strony wyczekiwaliśmy informacji dotyczących jego stanu, z drugiej baliśmy się dźwięku przychodzącego połączenia. Przecież mogło oznaczać, że za chwilę usłyszymy najgorsze wieści… Lekarze powtarzali, że jeśli Mateusz przeżyje, będzie potrzebował stałej opieki i rehabilitacji. Nie wiedzieliśmy też jakie zmiany powstały w jego mózgu i czego się spodziewać. 

W trakcie załatwiania wszelkich spraw związanych z wypadkiem dobił nas fakt, że Mateusz nie miał ubezpieczenia. Był za granicą dopiero dwa dni i nie zdążył podpisać umowy z pracodawcą. Koszty jego leczenia w Niemczech są nieziemsko wysokie! Do tego doszły takie wydatki, jak przetransportowanie go do Polski, czy specjalny ochraniacz na głowę. Mati chwilę po wybudzeniu ze śpiączki miał bardzo duży obrzęk, który trzeba było zabezpieczyć przed uszkodzeniem. 

Cały czas wierzymy, że jeszcze wróci do zdrowia, bo ma dla kogo! Mateusz miał wyjechać tylko na chwilę i wrócić. Nie miał zostawiać rodziny… To wszystko nie może tak wyglądać!

Mateusz Kuźnik

Żeby dać Matiemu szansę na powrót do normalności, potrzebuje specjalistycznej rehabilitacji. W całej tej nieszczęsnej sytuacji pozostajemy bezsilni. Mamy jeszcze nieopłacony pobyt w szpitalu za granicą, a już dochodzą nowe wydatki! Nikt z nas nie miał odłożonych takich dużych pieniędzy… 

Z całego serca prosimy o pomoc! 

Siostra Patrycja z rodziną

Select a tag
Sort by
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN 50
  • Jan Kubit
    Jan Kubit
    Share
    PLN 15
  • Adaś
    Adaś
    Share
    PLN 10
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN 50

    Wszystkiego dobrego!

  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN 5
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN X