

Przez TRAGICZNY WYPADEK nasz syn został sparaliżowany❗️Jego przyszłość zależy teraz od Was! Błagamy o pomoc❗️
Fundraiser goal: Długotrwała rehabilitacja, sprzęt medyczny, leczenie
Donate via text
Pledge 1.5% of tax to me
Pledge 1.5% of tax to me
Fundraiser goal: Długotrwała rehabilitacja, sprzęt medyczny, leczenie
Fundraiser description
Jeszcze do niedawna nasza rzeczywistość wyglądała zupełnie inaczej. Nasz syn rozwijał swoje pasje, był pełen energii, miał mnóstwo planów na swoje życie. Szczególną radość sprawiała mu gra na gitarze i jazda na motocyklu. Niestety nagle to wszystko zostało mu brutalnie odebrane...
Nadal nie możemy uwierzyć, że w ciągu zaledwie chwili doszło do takiej tragedii... 28 kwietnia 2025 roku doświadczyliśmy takiego strachu, jakiego nie życzymy żadnemu rodzicowi – strachu o życie własnego dziecka! To właśnie tego dnia nasz syn, który przebywał wtedy w Chorwacji, uległ poważnemu wypadkowi komunikacyjnemu! W tamtej chwili czas się dla nas zatrzymał...
Mateusz w stanie ciężkim trafił do szpitala w Rijece. Lekarze potwierdzili u niego m.in. uraz rdzenia kręgowego, dziesiątki złamań, krwawienie podpajęczynówkowe, obustronną odmę płucną, niedowład obu kończyn dolnych, porażenie prawej ręki. Przez pewien czas syn nie był w stanie oddychać samodzielnie. Konieczne było przeprowadzenie wielu poważnych operacji. Lekarze robili wszystko, aby ocalić jego życie!

Gdy tylko stan Mateusza się ustabilizował, udało nam się go przetransportować do Polski. W chwili, gdy syn odzyskał przytomność i mogliśmy nawiązać z nim kontakt, poczuliśmy ogromną ulgę! Mieliśmy jednak świadomość, że przed nim wciąż jeszcze bardzo długa droga – pełna bólu i wielkiego cierpienia...
Mateusz łącznie spędził aż 5 tygodni na Oddziale Intensywnej Terapii. Następnie trafił na Oddział Chirurgii Urazowo-Ortopedycznej, a od 5 czerwca przebywa na Oddziale Rehabilitacji Neurologicznej. Syn nadal leży sparaliżowany i dopiero powoli odzyskuje czucie w stopach. Czeka go jeszcze też bardzo poważna operacja ręki. Mimo to on się nie poddaje i z całych sił walczy o powrót do zdrowia!

Największym pragnieniem Mateusza jest to, by na nowo mógł chodzić! Do tego jednak konieczne jest stałe wsparcie wielu specjalistów, kontynuowanie leczenia, odpowiedni sprzęt, a także intensywna rehabilitacja, która będzie trwała nawet 3 lata. Jednak szansa na to, by syn mógł znowu stanąć na nogi, została wyceniona na ponad 2,5 MILIONA ZŁOTYCH!
Mateusz jest jeszcze bardzo młody i całe życie przed nim! Dlatego nie możemy się teraz poddać. Jednak sami nie jesteśmy w stanie zebrać tak ogromnej kwoty. Dziś w imieniu naszego syna stajemy przed Wami i zwracamy się do Was z wielką prośbą o pomoc! Będziemy wdzięczni za każdą wpłatę, każde udostępnienie zbiórki i każde słowo wsparcia!
Rodzice Mateusza