Urgent!
Mateusz Olczyk - main photo

Guz wielkości cegły uciskał kręgosłup❗️Pomagamy Mateuszowi❗️

Fundraiser goal: Leczenie i rehabilitacja

Fundraiser organizer:
Mateusz Olczyk, 28 years old
Panki, śląskie
Nowotwór złośliwy - guz przestrzeni zaotrzewnowej
Starts on: 18 December 2023
Ends on: 25 December 2025
PLN 45,468
1 day left
DonateDonated by 647 people
Donate via text
Phone number
75365
Text
0418103
Cost PLN 6.15 gross (including VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-Mobile

Pledge 1.5% of tax to me

KRS0000396361
Purpose of 1.5% of tax0418103 Mateusz
Available payment methods:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regular support provides Mateusz a sense of security and help in a difficult situation, also after the end of the fundraiser.

Fundraiser goal: Leczenie i rehabilitacja

Fundraiser organizer:
Mateusz Olczyk, 28 years old
Panki, śląskie
Nowotwór złośliwy - guz przestrzeni zaotrzewnowej
Starts on: 18 December 2023
Ends on: 25 December 2025

Fundraiser description

Wiele historii zaczyna się pewnie w ten sposób. Mam 26 lat i nowotwór złośliwy przestrzeni zaotrzewnej. Wszystko zaczęło się w marcu od bólu i leczenia rwy kulszowej. Bolały mnie lędźwie, ból promieniował do nogi. Kiedy ja chodziłem do lekarzy i fizjoterapeutów, guz dosłownie odbierał mi możliwość chodzenia.

Jeszcze przed diagnozą mój stan był nie do zniesienia. Przestały pomagać zastrzyki przeciwbólowe i przeciwzapalne. Poszedłem do fizjoterapeuty, mając nadzieję, że to pomoże. Ale przez naciskający na kręgosłup guz, wróciłem ze złamaniem kręgosłupa na odcinku L2.

Nowotwór uciska nerwy odpowiadające za poruszanie się. Guz wielkości cegły (16x13x7,5cm) „przykleił się” do mojego kręgosłupa i w efekcie mam niedowład kończyn dolnych. Miałem wrażenie, że moje nogi ktoś po prostu odłączył. Jakby tego było mało, wystąpił przerzut na płuca.

Mateusz Olczyk

Pierwsze 6 cykli chemii, a potem radioterapia zmniejszyły guz, ale do czasu. Kolejna nie przyniosła już żadnych efektów. Do tego doszła sepsa przez zmniejszoną odporność. Lekarze w tym szpitalu nie mogli już nic zrobić. Musiałem szukać pomocy gdzie indziej i trafiłem do Instytutu Onkologii w Warszawie.

Od 1,5 miesiąca to tam przebywam aktualnie. Lekarze, którzy mieli już do czynienia z takimi przypadkami, wzięli mnie pod swoje skrzydła. Tomograf wykazał, że guzy jeszcze się powiększyły. Do tego, przez zmianę na kręgosłupie między łopatkami a szyją, straciłem całkowicie czucie od piersi w dół. Do tego silna zakrzepica i tamto złamanie i od tamtego momentu jestem osobą niepełnosprawną.

Na co dzień czuję się dobrze, chemioterapia zdaje się przynosić efekty, ale konkretną odpowiedź przyniesie dopiero tomograf. Do tego czasu muszę pozostać silny, dalej walczyć z chorobą i wierzyć, że odzyskam sprawność i czucie. Ale koszty leków, dojazdów i rehabilitacji są ogromne i przytłaczają niemal równie mocno jak choroba. Każde okazane mi wsparcie byłoby nieocenione w tej walce.

Mateusz

Select a tag
Sort by
  • Ola
    Ola
    Share
    PLN 30
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN 20
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN 50

    I wszystko,o cokolwiek poprosicie w MODLITWIE,WIERZĄC,otrzymacie. Ew.Mateusza 21:22.

  • e.zapinka@op.pl
    e.zapinka@op.pl
    Share
    PLN 200
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN 1
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN X