Michał Jucha - main photo

Brutalnie pobity 2 dni przed ślubem❗️Bandyta zniszczył Michałowi życie... Ratunku!

Fundraiser goal: Kontynuacja leczenia i rehabilitacja

Fundraiser organizer:
Michał Jucha, 37 years old
Rzeszów, podkarpackie
Stan po brutalnym pobiciu
Starts on: 18 May 2023
Ends on: 5 February 2026
PLN 18,534
DonateDonated by 375 people
Donate via text
Phone number
75365
Text
0070268
Cost PLN 6.15 gross (including VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-Mobile

Pledge 1.5% of tax to me

KRS0000396361
Purpose of 1.5% of tax0070268 Michał
Available payment methods:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regular support provides Michał a sense of security and help in a difficult situation, also after the end of the fundraiser.

Fundraiser goal: Kontynuacja leczenia i rehabilitacja

Fundraiser organizer:
Michał Jucha, 37 years old
Rzeszów, podkarpackie
Stan po brutalnym pobiciu
Starts on: 18 May 2023
Ends on: 5 February 2026

Fundraiser description

Miałem wziąć ślub z miłością mojego życia, mieć szczęśliwą rodzinę i piękną przyszłość. 2 dni przed ślubem zostałem brutalnie pobity. Sprawca zaatakował i skatował mnie bez żadnego powodu. Straciłem wszystko. Nie mam już nic…

14 sierpnia 2016 roku miał odbyć się mój ślub z moją byłą już narzeczoną. Tego dnia były też moje urodziny… Wszystko było gotowe. Zaproszenia dla 230 osób, sala, garnitur i obrączki... 2 dni przed ślubem spotkałem się z przyjacielem, który miał być moim świadkiem. Przyleciał specjalnie z Norwegii. Wyszliśmy omówić ostatnie szczegóły wesela. Chcieliśmy coś zjeść na mieście, a potem złapać taksówkę. Nigdy nie wróciliśmy do domu…

Michał Jucha

Przed barem z zapiekankami zaczepiła nas grupka agresywnych mężczyzn. Jednym z nich był łysy osiłek, który wyraźnie szukał zaczepki… Nic nikomu nie zrobiliśmy, nie powiedzieliśmy. Zostaliśmy zaatakowani bez żadnego powodu. Bandyta rzucił się na mojego przyjaciela, a potem na mnie. Brutalnie nas pobił. Straciłem przytomność, a on bestialsko katował mnie dalej… Sekundy dzieliły mnie od śmierci.

Po pobiciu zapadłem w śpiączkę. Byłem na skraju życia i śmierci… Do szpitala w Jarosławiu trafiłem z połamanymi żebrami, urazem oskrzeli, rozwaloną ręką oraz nogą i tak dużym obrzękiem mózgu, że trzeba było wyciąć kawałek kości czaszki, a potem zastąpić ją tytanową płytką. Czaszkę miałam pękniętą aż w 14 miejscach. Lekarze nie dawali mi żadnej nadziei. Kazali moim bliskim podpisać zgodę na pobranie organów. 

Wszystko, co piszę, wiem tylko z opowiadania mojej rodziny i znajomych... Nie pamiętam praktycznie nic. Całe szczęście przeżyłem. Kilka tygodni byłem w śpiączce.  Następnie przez kilka miesięcy byłem rehabilitowany. Nic nie pamiętałem, nikogo nie poznawałem. Od nowa musiałem uczyć się chodzić, mówić...

Michał Jucha

Moje życie zostało kompletnie zniszczone… Straciłem pamięć, zdrowie, narzeczoną. Ze ślubu nic nie wyszło... Sprawca pobicia – oprych o pseudonimie „Cyklop” - uciekł i przez 2 lata cieszył się wolnością. Poszukiwano go listem gończym. Dopiero dzięki pomocy detektywa i programie „Sprawa dla Reportera” został złapany w Anglii i przewieziony do Polski. Za to, co mi zrobił, został skazany prawomocnie jedynie na 4 lata więzienia. 4 lata za moje zniszczone życie... Nie potrafił wytłumaczyć, dlaczego mnie zaatakował. Sąd Najwyższy dokonał kasacji wyroku i zwolnił go wcześniej... Mój oprawca wyszedł już z więzienia. Nie mam słów, żeby to skomentować.

Przez to, co mi zrobiono, utrzymuję się tylko z renty. Szukam pracy, ale nikt nie chce przyjąć inwalidy… Niestety spłacam również kredyt, który wziąłem rok przed ślubem, żeby zapłacić za wesele. Z przyczyn finansowych musiałem wziąć kolejny kredyt. Po zapłaceniu zobowiązań nie zostaje mi prawie nic...

Michał Jucha

Leczenie i rehabilitacja kosztują fortunę, pomagają mi ludzie o dobrych sercach. Już wiele razy otworzyliście na mnie swoje serca, moja wdzięczność naprawdę nie zna granic. Niestety, skutki pobicia będę odczuwał do końca życia...

Moje leczenie cały czas trwa. Odbywam regularne wizyty u lekarzy specjalistów. W odpowiednim czasie otrzymam też skierowanie do szpitala w celu wykonania wszystkich dalszych badań. Jestem pod stałą opieką okulisty, dermatologa, pulmonologa, bo od urodzenia choruję na astmę oskrzelową. Będę wdzięczny za każde okazane wsparcie z Waszej strony!

Michał

Michał Jucha

Przeczytaj historię Michała w mediach:

➡️ Skatował Michała na dwa dni przed ślubem. Zapadł wyrok w sądzie w Jarosławiu: cztery lata więzienia dla „Cyklopa“

➡️  „Cyklop” skatował Michała przed ślubem. Zapadł wyrok

➡️  Cyklop skazany na 4 lata więzienia za bestialskie pobicie

➡️ Skatował przyszłego pana młodego dwa dni przed ślubem. Prawomocny wyrok: cztery lata więzienia

➡️ Prawie zatłukł go na śmierć. Teraz chce kasacji wyroku - rozmawiamy z ofiarą

Select a tag
Sort by
  • Anna
    Anna
    Share
    PLN 50

    Michał trzeba być dobrej myśli że wszystko będzie dobrze 😊

  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN 50
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN 50
  • |||
    |||
    Share
    PLN 200
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN 20
  • Katarzyna Dziura
    Katarzyna Dziura
    Share
    PLN 100