

Ratuj maleńkie serduszko! Michaś Cię potrzebuje❗️
Fundraiser goal: Operacja wrodzonej wady serca w Klinice Uniwersyteckiej w Munster
Fundraiser goal: Operacja wrodzonej wady serca w Klinice Uniwersyteckiej w Munster
Fundraiser description
Przyszedł czas na operację serca, dzięki której Michaś będzie mógł żyć! Bardzo prosimy o pomoc w ratowaniu naszego synka. Walczymy, by zapewnić mu przyszłość, w której będzie więcej miejsca na szczęśliwe dzieciństwo, a nie tylko ból i strach. Jednak bez pomocy ludzi o wrażliwych duszach sami nie damy rady.
Michaś urodził się jako wcześniak w 34 tygodniu ciąży, był taki kruchy i malutki. Badania prenatalne nie wykazały żadnych wad rozwoju dziecka, dlatego myśleliśmy, że kiedy tylko trochę przybierze na wadze, wyjdzie do domu. Niestety po porodzie okazało się, że Michał cierpi na długoodcinkową atrezję przełyku oraz wadę serca (ubytki przegrody międzykomorowej)... To był szok.

Badanie kardiologiczne wykazało, że jego wada jest bardzo poważna! To dwuujściowa prawa komora (DORV)! Musieliśmy zdecydować się, gdzie chcemy leczyć synka. Tak się złożyło, że nasze obydwie siostry mają dzieci z wadami serca. Jedno z dzieci leczone jest od początku w UKM Munster. To właśnie od rodziny dowiedzieliśmy się o Profesorze Edwardzie Malcu. Od razu zdecydowaliśmy, że to właśnie tam chcemy leczyć synka, że tam Michaś będzie miał największe szanse.
Pierwsza operacja, która dotyczyła założenia bandingu na tętnicy płucnej, otworzyła nam drogę do dalszego leczenia serca. Udało się ją opłacić dzięki pomocy Darczyńców, którym będziemy wdzięczni do końca naszych dni! Niestety, to nie koniec naszych trosk…
Po narodzinach Michałka nauczyliśmy się wielu nowych słów: gastrostomia, torakotomia, torakoskopia, bronchoskopia... W sumie synek mam za sobą dwie operacje przełyku, sześć poszerzeń przełyku i jedną operację serca. A przed sobą kolejne wyzwania.

Regularnie odwiedzamy kardiologa. Z powodu silnego refluksu regularnie bywamy u gastroenterologa. Michałek ma obniżone napięcie mięśniowe, dlatego dwa razy w tygodniu jest rehabilitowany. Nie lubi tego bardzo, ale widzimy, że terapia daje efekty!
Michaś musi być także pod opieką neurologa, i neurologopedy, który znalazł nieprawidłowości w pracy buźki. Neurochirurg stwierdził skośnogłowie ułożeniowe – plagiocefalię. Aby nie była ona w przyszłości powodem wad postawy, zdecydowaliśmy się na terapię ortezą kaskową. Dzięki niej kształt głowy Michałka może zbliżyć się do normy. Niestety, wiąże się to z tym, że synek przez 23 godziny na dobę musi nosić specjalny kask. Nie jest to dzieciństwo, jakie sobie dla niego wymarzyliśmy…
Droga do zdrowia Michasia wciąż trwa. Przed nami wiele godzin fizjoterapii, kilka miesięcy noszenia ortezy kaskowej, wiele wizyt u specjalistów. Dużo z tego to wizyty prywatne.

Teraz jednak jest inny priorytet – przyszedł czas na korektę wady serca, na którą synek jest zakwalifikowany do Uniwersyteckiej Kliniki w Munster (Niemcy). Wiąże się to niestety z dużymi kosztami… Dzięki ludziom o wielkich sercach udało się zebrać pieniądze na pierwszą operację serca i dotychczasowe leczenie oraz rehabilitację. Z pierwszej zbiórki wystarczy na pokrycie sporej części kosztów planowanego zabiegu, ale sporo jednak brakuje...
Dlatego znów tu jesteśmy i bardzo prosimy o wsparcie. Jesteśmy pełni nadziei, że nie zostaniemy sami, że los Michasia Was poruszy i pomożecie mu dalej walczyć, dalej żyć. Wierzymy, że dzięki zebranym środkom dalsze leczenie dojdzie do skutku, że się powiedzie. Za wszystko z całego serca dziękujemy.
Rodzice Michasia
➡️ Strona na FB: Mały Wojownik Michał
- PLN 10
Na zdrowie <3
- PLN 50
Zastanawiam się jak zdrowie Pana Michała. Czy ktoś może podać nowe informacje? Dzięki.
- PLN 4
- Anonymous donationPLN 100
- Anonymous donationPLN 10
- Anonymous donationPLN X