Uśmiech, który zabiera choroba...
Leczenie, rehabilitacja i zakup sprzętu medycznego
Ends on: 24 July 2023
Fundraiser description
Jestem jego mamą i zrobię dla niego wszystko, ale pęka mi serce, bo wiem, że moje wszystko, to za mało. Że nie zdołam uchronić Mikołajka przed bólem, przed strachem, przed chorobą...
Kiedy synek miał pierwszy atak padaczki, niemal umarłam ze strachu. Przerażona nie wiedziałam, jak mogę mu pomóc, co powinnam zrobić. Dziś doskonale znam naszego przeciwnika, to jednak nie sprawiło, że boję się mniej.
Odkąd Mikołajek przyjmuje leki, napady stały się sporadyczne, jednak pogłębiły się zaburzenia napięcia mięśniowego. Choć synek niedawno skończył rok, jego rozwój jest na poziomie 9-miesięcznego dziecka. Abyśmy mogli marzyć o jego sprawnej przyszłości, potrzebujemy intensywnej rehabilitacji, wieloetapowego leczenia i wielu sprzętów wspomagających terapie.
Wiem, że sama nie dam rady wygrać walki o przyszłość Mikołajka, dlatego proszę – pomóż nam!
Joanna, mama