Mikołaj Stylski - main photo

Cierpienie naszego synka jest niewyobrażalne! Błagamy o pomoc❗️

Fundraiser goal: Podanie komórek macierzystych w Bangkoku

Fundraiser organizer:
Mikołaj Stylski, 13 years old
Radom, mazowieckie
Dziecięce Porażenie Mózgowe czterokończynowe, padaczka
Starts on: 15 March 2024
Ends on: 22 March 2026
PLN 7,005(3.74%)
Still needed: PLN 180,230
DonateDonated by 137 people
Donate via text
Phone number
75365
Text
0004911
Cost PLN 6.15 gross (including VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-Mobile

Pledge 1.5% of tax to me

KRS0000396361
Purpose of 1.5% of tax0004911 Mikołaj
Available payment methods:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regular support provides Mikołaj a sense of security and help in a difficult situation, also after the end of the fundraiser.

Fundraiser goal: Podanie komórek macierzystych w Bangkoku

Fundraiser organizer:
Mikołaj Stylski, 13 years old
Radom, mazowieckie
Dziecięce Porażenie Mózgowe czterokończynowe, padaczka
Starts on: 15 March 2024
Ends on: 22 March 2026

Fundraiser description

Dziękujemy za dotychczasowe wsparcie! To dla nas błogosławieństwo, że wspieracie nas już od tylu lat! Chcielibyśmy podzielić się z Wami jakimiś dobrymi nowinami, jednak na nie musicie jeszcze poczekać...

Stan naszego synka jest nadal poważny!

A oto nasza historia:

Nasze życie było jak piękny sen! Wszystko układało się w jedną całość. Był ślub, dwoje zakochanych ludzi i najwspanialszy prezent pod choinkę – "jest pani w ciąży! To chłopiec!". I tak przez dziewięć miesięcy przygotowywaliśmy się na narodziny najważniejszej osoby w naszym życiu...

Czar prysł z chwilą, kiedy zaczęła się akcja porodowa. Nasz synek urodził się w 40. tygodniu ciąży w ciężkiej zamartwicy, z wrodzonym zapaleniem płuc i hipoglikemią. Wcześniej nic nie wskazywało na to, że nasze dziecko urodzi się chore! Byliśmy zrozpaczeni!

Mikołaj Stylski

Tuż po narodzinach lekarze zabrali synka, nawet nie odpowiadając na nasze pytania. Nasz maluch walczył wtedy o życie, a my nieświadomi powagi sytuacji, zastanawialiśmy się, co się dzieje.

Łudziliśmy się, że to tylko rutynowe badania, jednak po kilku godzinach dyżurujący lekarz przyszedł z informacją, o stoczonej przez Mikołaja batalii. Jeszcze tylko chwilkę miał być w inkubatorze i do nas wrócić. Niestety ta chwila zamieniła się w wieczność. Nie mieliśmy możliwości nawet dotknąć synka – byliśmy całkowicie rozdzieleni.

Mikuś w samotności musiał walczyć o każdy oddech. Z jego zdrowiem z dnia na dzień było coraz gorzej. Silne antybiotyki i specjalne leki tylko obciążały jego układ nerwowy. Stan był bardzo ciężki. Mikołaj mógł nie przeżyć, lekarze powiedzieli, że musimy pożegnać się z synkiem. Za jakie grzechy?! Dlaczego to nas spotkało? Przecież cała ciąża była prawidłowa. Nie było żadnych komplikacji!

Mikołaj Stylski

Siła walki i chęć życia zwyciężyła! Mikołaj wygrał walkę o to, co najważniejsze. Niespełna miesiąc spędziliśmy w szpitalu. Niestety wtedy jeszcze nie otrzymaliśmy żadnych wieści jak będzie wyglądać przyszłość naszego synka. Diagnozę otrzymaliśmy, dopiero gdy Miki miał sześć miesięcy – mózgowe porażenie dziecięce. Wtedy zaczęła się walka naszego życia! 

Do końca wierzyliśmy, że istnieje magiczny lek i Mikołaj będzie zdrowy. Niestety, pomimo długoletniej walki, ciągłej rehabilitacji, specjalistycznych turnusów nasz syn nie osiągnął zbyt wiele. Nadal nie chodzi, ani nie siada. Ogromną trudność sprawia mu nawet utrzymacie głowy prosto i połykanie śliny.

Światełkiem w tunelu, była wiadomość o leczeniu komórkami macierzystymi w Tajlandii. W lutym 2019 roku Mikołaj skorzystał po raz pierwszy z tej terapii. Efekty były już po pierwszym tygodniu. Nasz syn zaczął powtarzać pojedyncze słowa. Wiemy, że jest to zaledwie kropla w morzu potrzeb, ale jeśli to ma być nasz klucz do sukcesu – warto działać, dopóki nie jest za późno!

Mikołaj Stylski

Mikołaj ma szansę kolejny raz uczestniczyć w terapii leczenia komórkami macierzystymi w Tajlandii. Zrobimy wszystko, aby przybliżyć nasze dziecko do  sprawnego i szczęśliwego życia w przyszłości. Wiemy, że leczenie w Bangkoku to dla Mikołaja ogromna szansa. Widząc jak  świetnie zareagował na poprzednie dwa podania komórek macierzystych, musimy doprowadzić do kolejnego, aby nie zaprzepaścić uzyskanych efektów!

Niestety fundusze, które przeznaczamy na codzienne zajęcia i rehabilitacje nie pozwalają nam na samodzielne opłacenie terapii. Myśl, że pieniądze stoją na drodze do zdrowia naszego synka, jest nie do zniesienia. Dlatego kolejny raz prosimy o pomoc! Wiemy, że z Waszym wsparciem wszystko jest możliwe!

Rodzice Mikołaja

Select a tag
Sort by
  • dks
    dks
    Share
    PLN 20

    Wszystkiego dobrego!

  • MK
    MK
    Share
    PLN 20
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN 50
  • dks
    dks
    Share
    PLN 20
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN 20
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN 100