

Nasz ukochany syn Nikodem walczy o zdrowie! Pomóż mu!
Fundraiser goal: Leczenie i rehabilitacja
Donate via text
Pledge 1.5% of tax to me
Pledge 1.5% of tax to me
Fundraiser goal: Leczenie i rehabilitacja
Fundraiser description
Każde dziecko ma swoją historię, ale opowieść o Nikodemie to historia niezwykłej walki, którą ten mały chłopiec toczy od pierwszych chwil swojego życia. Nikodem miał mieć towarzysza na całe życie – swojego bliźniaka. Niestety, w 10. tygodniu ciąży los podjął inną decyzję...
To właśnie wtedy lekarze odkryli, że Nikodem zmaga się z problemami neurologicznymi – poszerzonymi komorami bocznymi mózgu i nieprawidłową budową ciała modzelowatego. Nie wiadomo było, co przyniesie przyszłość, ale jedno było pewne – od tego momentu rozpoczęła się walka o jego zdrowie.
Gdy przyszedł na świat, wydawało się, że wszystko jest w porządku. Otrzymał 10 punktów w skali Apgar, ale lekarze nie mieli wątpliwości – Nikodem będzie potrzebował szczególnej troski i opieki. Szybko stwierdzono u niego obniżone napięcie mięśniowe, co oznaczało jedno – rehabilitacja musiała rozpocząć się natychmiast. Od tamtej pory dzień po dniu, godzina po godzinie, Nikodem uczy się rzeczy, które dla innych dzieci są naturalne – jak stabilnie siedzieć, chodzić czy chwytać przedmioty.
Dziś Nikodem ma 2,5 roku. Jego rówieśnicy biegają po placu zabaw, uczą się pierwszych piosenek i opowiadają historyjki. Nikodem nie mówi prawie wcale. Jego rozwój, według specjalistów, odpowiada rocznemu dziecku. Każde słowo, każdy nowy ruch to efekt długiej, żmudnej pracy i wysiłku wielu terapeutów. Żłobek, do którego uczęszcza, zapewnia mu opiekę logopedyczną, psychologiczną i rehabilitacyjną, ale to wciąż za mało. Konieczna jest dalsza terapia, by mógł dogonić swoich rówieśników, by miał szansę na samodzielność i normalne dzieciństwo.
Lekarze podejrzewają u niego spektrum autyzmu, dlatego konieczna jest dalsza diagnostyka. Już teraz wiadomo, że w przyszłości Nikodem będzie potrzebował indywidualnego podejścia i wsparcia w edukacji. Jego rozwój wymaga ogromnych nakładów pracy, czasu i środków finansowych, których niestety brakuje.
Każdy dzień to walka o to, by kiedyś mógł pójść do szkoły, bawić się z innymi dziećmi i żyć jak każdy inny chłopiec. Nikodem jest małym wojownikiem, ale bez wsparcia nie da rady sam. Prosimy o pomoc. Najmniejsza cegiełka, może pomóc mu w tej walce. Razem możemy sprawić, że jego przyszłość będzie jaśniejsza.
Rodzice Nikodema