Zagraniczne leczenie jest JEDYNĄ szansą dla naszego synka! Prosimy, pomóż Nikodemowi!

Nie umiemy znaleźć słów, które wyraziłyby to, co czujemy! 💚

Patrzymy na Nikodema. Na naszego ukochanego synka. Dziecko w pełni niepełnosprawne. Dziecko, które codziennie toczy swoją cichą, niewyobrażalnie trudną walkę o każdy ruch, każdy uśmiech, każdy oddech wolny od bólu. Dziś patrzymy na niego z nadzieją, którą nam daliście.

Dzięki Wam 9 lipca lecimy do Meksyku. Leczenie neurocytotronem, rehabilitacja, specjalistyczna opieka. Wszystko to stało się możliwe, bo nie przeszliście obok naszej historii obojętnie. Otworzyliście swoje serca. 

Pomogliście. Wspieraliście. Modliliście się. Byliście z nami! Nie umiemy powiedzieć, jak bardzo jesteśmy Wam wdzięczni. Każda złotówka, każda wiadomość, każda modlitwa była jak promień światła w ciemności, która czasem nas otaczała. Przeczytaliśmy każdą wiadomość pod wpłatą. Każdą. One zostaną z nami na zawsze. W sercu. W pamięci. W duszy.

Dzięki Wam Nikodem dostał szansę. A my rodzice dziecka, które tak bardzo potrzebuje cudu, dostaliśmy wiarę, że ten cud jest możliwy. Dziękujemy!

Nie starczy życia, by Wam się odwdzięczyć, ale obiecujemy, zrobimy wszystko, by ta szansa, którą Nikodem dostał dzięki Wam, została wykorzystana najlepiej, jak potrafimy. Z całego serca, ze łzami w oczach i ogromem miłości w sercu… Dziękujemy!

Rodzice Nikodema