

Koszmarny wypadek zaraz po I Komunii❗️ Olek walczy o sprawność!
Fundraiser goal: Roczny turnus rehabilitacyjny
Donate via text
Fundraiser goal: Roczny turnus rehabilitacyjny
Fundraiser description
Wiedliśmy spokojne, szczęśliwe życie, które wywróciło się do góry nogami 6 maja, dzień po Pierwszej Komunii Olka. Nasz synek bawił się i jeździł na hulajnodze przed domem. Niespodziewanie wydarzył się tragiczny wypadek, który wszystko zmienił… Nigdy nie sądziliśmy, że nasze dziecko będzie musiało walczyć o życie!
Olek zderzył się z autem osobowym. Uderzenie było tak silne, że znaleźliśmy go kilka metrów od miejsca zdarzenia! W stanie krytycznym został przetransportowany śmigłowcem ratunkowym do szpitala. Nie sposób opisać, jak bardzo się o niego martwiliśmy! Przed nim przecież całe życie, a my nie wiedzieliśmy, co przyniesie jutro…
Zaczęła się walka o życie naszego dziecka. Wypadek spowodował wielonarządowy uraz – uszkodzenie i obrzęk mózgu, liczne złamania w obrębie twarzoczaszki, stłuczenie płuc… Lekarze musieli przeprowadzić skomplikowaną operację usunięcia rozległego krwiaka mózgu. Potem, będąc w stanie śpiączki farmakologicznej, Olek został umieszczony na OIOMie.

Po siedmiu dniach nasz synek został wybudzony ze śpiączki. Okazało się, że ma głęboki niedowład lewej strony ciała. Obecnie przemieszcza się na wózku inwalidzkim, ale lekarze dają mu duże szanse na to, że w przyszłości wróci do zdrowia i stanie na nogi! To dla nas ogromna nadzieja i motywacja do walki o sprawność Olka!
Nasz synek jest pod opieką wielu specjalistów, wymaga też intensywnej rehabilitacji. Tylko dzięki ćwiczeniom ma szansę na powrót do zdrowia! Oluś chętnie współpracuje z lekarzami podczas zajęć i jest bardzo zmotywowany, by odzyskać sprawność. Przed nim jednak ogrom ciężkiej pracy…

Olek od zawsze był pełny energii i radości. Ma wielką wyobraźnię, a także zdolności muzyczne i plastyczne. Swoim uśmiechem zaraża wszystkich dookoła. Nie możemy pozwolić, by pasja jaką ma w sobie wygasła! Chcemy, by dalej rozwijał swoje talenty i spełniał marzenia!
Nie ma dla nas ważniejszej sprawy niż zdrowie naszego syna. W cierpieniu i walce o sprawność Olka towarzyszy nam cała rodzina, przyjaciele, znajomi i nieznajomi, co dodaje nam otuchy i nie pozwala, abyśmy się załamali. Wierzymy z całego serca, że nasze dziecko, mimo poważnych obrażeń, wróci do pełnego zdrowia.
Nie mamy teraz czasu na zastanawianie się, dlaczego to spotkało właśnie Olka. Zdajemy sobie sprawę, że życie pisze różne scenariusze i stawia przed nami wyzwania. Teraz najważniejsze jest zapewnienie Olkowi rehabilitacji i leczenia, jakich potrzebuje. Ten proces jest jednak długi i kosztowny, dlatego prosimy Was o wsparcie! Tylko z Waszą pomocą nasz synek będzie miał szansę na sprawną przyszłość!
Rodzice
