Trudna codzienność życia z cukrzycą

Jestem mamą Oliwki, która urodziła się jako zdrowa dziewczynka. Niestety 3 lipca 2020 zdiagnozowano u niej cukrzycę typu 1. Jest to choroba autoagresywna, w przebiegu której organizm sam całkowicie niszczy wyspy trzustkowe odpowiadające za produkcję insuliny. Córce muszę podawać insulinę za pomocą pena, są to zastrzyki, które trzeba aplikować kilka razy dziennie do każdego posiłku. Pieniążki zbieramy na nowoczesną, bezdrenową pompę insulinową, która ułatwi życie i funkcjonowanie naszego dziecka, Niestety, kwota nowej pompy wraz z sensorami to dla mnie niezwykle duża suma. 

Cukrzyca jest niesamowicie niebezpieczną chorobą. Brak kontroli nad nią, może doprowadzić do tragedii. Dziś jedyne, o czym marzę, to spokojne, a przede wszystkim bezpieczne życie mojego dziecka, codzienność, z której mimo choroby można czerpać radość beztroski. Proszę o pomoc, o każdą złotówkę, dzięki której Oliwii będzie się żyło lepiej!

Patrycja - mama Oliwii