Oliwierek jest gotowy, by chodzić i mówić, ale jego ciało nie współpracuje... Pomóż chłopcu!

O sprawność Oliwierka walczymy od jego narodzin w 2023 roku. Syn przyszedł na świat w 33 tygodniu ciąży, czyli jako wcześniak. Powodem było niedotlenienie wewnątrzmaciczne w wyniku czego powstały w jego mózgu jamki leukomalacyjne, których nie da się zlikwidować żadnym lekiem ani zabiegiem...

Synek otrzymał diagnozę mózgowego porażenia dziecięcego czterokończynowego z gorszym stanem lewej strony. Występuje u niego również wzmożone napięcie mięśniowe oraz asymetria ciała.

Obecnie Oliwierek jest rehabilitowany 5 razy w tygodniu, a dodatkowo dochodzi do tego, logopeda, zajęcia z wczesnego wspomagania rozwoju i regularne wizyty u neurologa, aby kontrolować postępy w rozwoju. Synek korzysta również ze sprzętów rehabilitacyjnych takich jak pionizator odwodzący oraz pionizator dynamiczny, ale wiemy, że potrzebnych sprzętów w przyszłości będzie dużo więcej. Co więcej, konieczne są jeszcze ortezy.

Na 2026 rok mamy zaplanowane dwa turnusy rehabilitacyjne, a do tego dochodzi częściowo płatna rehabilitacja, wizyty u dodatkowych specjalistów również prywatnie, bo cały czas szukamy dla niego pomocy i liczymy na to, że uda się zrobić coś więcej. A my musimy... Nie, nie musimy! CHCEMY zapewnić mu jak najlepszą rehabilitację, aby mógł dążyć do sprawności i samodzielności w przyszłości.

Nasza droga nie jest prosta, ale pomimo ciężkiej codziennej pracy rehabilitacyjnej, Oliwierek jest wspaniałym, pogodnym chłopcem, który zaraża ludzi uśmiechem i pozytywną energią. Kiedy patrzymy w jego małe oczka widzimy w nich ogromną wolę walki. Jego wspaniały uśmiech sprawia, że jest nam lżej. Często mówimy, że jego głowa jest gotowa, aby chodzić i mówić, ale jego ciało nie chce z nim współpracować...

Obiecujemy Wam, że nigdy nie poddamy się w walce! Oliś jest wszystkim, co mamy – jest naszym małym cudem, naszym promyczkiem światła. Dlatego zwracamy się do Was z prośbą o wsparcie, chociażby najmniejszą cegiełką, abyśmy mogli dążyć do lepszej sprawności Oliwiera. Będziemy bardzo wdzięczni za pomoc!

Rodzice