

Nasz synek nie mówi! Pomocy!
Fundraiser goal: Turnus rehabilitacyjny
Donate via text
Pledge 1.5% of tax to me
Pledge 1.5% of tax to me
Fundraiser goal: Turnus rehabilitacyjny
Fundraiser description
Jeszcze przed narodzinami Oskarka towarzyszył nam duży strach. Ciąża była zagrożona, a synek od samego początku musiał walczyć o życie. Jednak gdy w końcu przyszedł na świat, byliśmy najszczęśliwszymi ludźmi na świecie! Niestety, do czasu…
Na początku Oskar rozwijał się zupełnie prawidłowo i zaczął wypowiadać pierwsze słowa. Myśleliśmy, że od teraz już wszystko będzie dobrze, jednak los przygotował dla nas inny scenariusz...
Po pierwszym roku życia u synka nastąpił znaczący regres. Oskar przestał mówić, zamknął się w sobie, a w naszych głowach zaczęły tworzyć się najczarniejsze scenariusze. Byliśmy bardzo zaniepokojeni, ponieważ nasz starszy synek i brat Oskarka również urodził się z zaburzeniami rozwoju. Właśnie dlatego udaliśmy się na wizytę.
Pani logopeda uznała, że wszystko jest w porządku i nie ma powodów do niepokoju. Postanowiliśmy skonsultować ten problem z neurologopedą, który zauważył, że faktycznie coś jest nie tak. Skierowano nas na badania, a tam okazało się, że Oskarek ma autyzm.

W pierwszej chwili nie wiedzieliśmy, co mamy myśleć. Dlaczego nasze kolejne dziecko urodziło się z zaburzeniami rozwoju? Nie potrafiliśmy odpowiedzieć na to pytanie.
Jakiś czas temu Oskarek zaczął uczęszczać do żłobka, niestety nadal niezbyt dobrze się tam odnajduje. Na początku nie chciał jeść, nie bawił się z innymi dziećmi i wolał być sam. Do tej pory lepiej czuje się w mniejszych grupach.
Szansą dla synka jest turnus rehabilitacyjny, w czasie którego Oskar otrzymałby profesjonalne wsparcie specjalistów. Boimy się, że bez niego przyszłość naszego dziecka będzie bardzo niepewna…
Niestety, choć bardzo byśmy chcieli, nie jesteśmy w stanie opłacić turnusu. To dla nas zbyt duży wydatek. Musimy jednak zrobić wszystko, żeby pomóc Oskarkowi, dlatego z całego serca prosimy o Wasze wsparcie. Każda, nawet najmniejsza wpłata przybliży nas do celu!
Rodzice