Osterhase dla Marcelka

Guten Morgen!

Drodzy, przywitałam Was po niemiecku, ponieważ Marcelek, mój mały bratanek przebywa w ARCHE IntensivKinder w Niemczech i potrzebuje pomocy ludzi wielkiego serca.

Jak część z Was być może już słyszała trzyletni Marcelek uległ ciężkiemu wypadkowi samochodowemu. Po udanej resuscytacji i przetransportowaniu Marcelka helikopterem do warszawskiego szpitala stwierdzono u niego uraz czaszkowo-mózgowy, uraz kręgosłupa na poziomie szyjnym i niedowład czterokończynowy.

Marcelek przebywał na OIOMie 5 miesięcy w śpiączce, pod respiratorem i pomimo krótkiej, bo raptem 30 minutowej rehabilitacji dziennie zaczął robić widoczne postępy. Pojawiła się zatem nadzieja, jednak w Polsce nie ma aktualnie kliniki/centrum rehabilitacyjnego dla dzieci wentylowanych. Tu można było skorzystać jedynie z wentylacji domowej bądź hospicjum.

Tak też rodzice Marcelka podjęli decyzję o rozpoczęciu rehabilitacji Marcelka w niemieckiej klinice, zebrali ponad 21.350 euro i od kilku tygodni Marcelek przebywa w ARCHE IntensivKinder w Niemczech.

Są już pierwsze efekty:

- tak na swoim fb napisał Tata Marcelka.

Niestety dzienny koszt pobytu Marcelka w Arche to około 980 euro, gdzie przewidywany czas pobytu wynosi 4 miesiące, co łącznie daje naprawdę dużą kwotę.

Stąd wpadłam na pomysł, że skoro zbliżają się Święta, a w Niemczech jest taki wielkanocny zwyczaj, na który niecierpliwie czekają wszystkie dzieci – poszukiwanie ukrytych w mieszkaniu lub ogrodzie pisanek, słodyczy lub małych upominków, które zgodnie z tradycją przynosi i chowa wielkanocny zając – Osterhase, może zostaniemy polską wersją niemieckiego Osterhase i podarujemy Marcelkowi choćby tydzień pobytu i rehabilitacji w Arche wpłacając choć trochę pieniążków? Tygodniowy koszt to około 32 tysiące zł (980 euro x 7 dni x 4,62 zł dzisiejszy kurs euro).

Do mojej skarbonki przyłączyła się Biedronka!!!

Gdy otrzymałam odpowiedź od Biedronki, chyba pierwszy raz nawet nie wiedziałam jak opisać swoją radość. Przy braku odzewu od setek firm, instytucji czy popularnych osób dla mnie to było coś niesamowitego!

Biedronka przekazała w ramach darowizny produkty, które pozwoliła wystawić na licytację.

Skompletowaliśmy zatem produkty Biedronki w dwadzieścia dwa upominki, które do 6 kwietnia 2021 r. można było wylicytować na grupie z licytacjami dla Marcelka.  Z licytacji na konto Marcelka wpłynęło około 600 zł. 

W tym miejscu poraz kolejny pragnę podziękować Biedronce: 

Biedronko, jesteś niesamowita! Dziękujemy za Wasze świąteczne dary, za Wasze ''ludzkie'', empatyczne, no takie kochane podejście do Marcelka. Macie ogromne serca!

Skarbonka jest aktywna do 14 kwietnia 2021 roku - tak, aby każdy chętny, bez większych ograniczeń mógł dołożyć swoją cegiełkę czy to przez udostępnianie informacji o zbiórce, czy choćby przez symboliczną wpłatę.

Każda złotówka, każde udostępnienie ma wielką moc<3.

Zachęcam i z góry serdecznie dziękuję!

Besten Dank
Marlena, ciocia Marcelka