Fundraiser finished
Paweł Karolak - main photo

Paweł omal nie zginął w drodze na służbę! Walczymy o jego dalsze życie!

Fundraiser goal: Długotrwałe leczenie i rehabilitacja w specjalistycznym ośrodku

Fundraiser started by:
Paweł Karolak, 37 years old
Stargard, zachodniopomorskie
Stan po urazie komunikacyjnym wielonarządowym z wielokrotnymi złamaniami
Starts on: 21 December 2022
Ends on: 10 June 2024
PLN 26,545(9.24%)
Donated by 267 people

Fundraiser goal: Długotrwałe leczenie i rehabilitacja w specjalistycznym ośrodku

Fundraiser started by:
Paweł Karolak, 37 years old
Stargard, zachodniopomorskie
Stan po urazie komunikacyjnym wielonarządowym z wielokrotnymi złamaniami
Starts on: 21 December 2022
Ends on: 10 June 2024

Fundraiser description

Data, którą za chwilę przeczytacie, mogła być datą tragedii. Brakowało bardzo niewiele. 28.10.2022 o godzinie 6.30 rano jego życie w pewnym sensie się zatrzymało. Był to zwyczajny poranek, Paweł jak co dzień jechał do pracy swoim wymarzonym motocyklem. Niestety nie dojechał na służbę. Zdarzył się wypadek. Wjechał w niego samochód osobowy przewrócił go i nieszczęśliwie wepchnął pod drugi nadjeżdżający samochód. 

W krytycznym stanie, niewydolny krążeniowo – oddechowo, trafił do Szczecińskiego Szpitala. Doznał bardzo ciężkich obrażeń wielonarządowych: złamań miednicy, obojczyka, mostka, żeber, stłuczenia mózgu, obustronnej odmy opłucnowej, uszkodzenia krtani, perforacji przewodu pokarmowego. Był podłączony do respiratora. 

Paweł to bardzo wesoły młody człowiek, lubiący dobrą muzykę, kino i spotkania ze znajomymi. Dusza towarzystwa, swoimi dowcipami potrafi rozbawić każdego. Zawodowo służy w wojsku w 102 Batalionie Ochrony w Bielkowie. Jest szczęśliwym mężem, synem, bratem i wujkiem. Zawsze można było na niego liczyć. Teraz potrzebuje pomocy, bez której nie ma szans powrócić do normalnego życia! 

Paweł Karolak

W tej chwili lekarze dokonali cudu i udało się Pawła wybudzić. Niestety skutki wypadku są przerażające. Paweł ma uszkodzoną krtań i jest po ciężkiej operacji przewodu pokarmowego. Lekarze zmuszeni byli założyć Pawłowi tracheotomii,  przez co na nowo musi nauczyć się komunikować i odżywianie dojelitowe.

Jest żywiony sondą. Przez liczne złamania jest leżący i wymaga 24 – godzinnej opieki osób trzecich przy wszystkich czynnościach życiowych. Jak mówią lekarze zdarzył się cud, że Paweł przeżył tak ciężki wypadek, teraz potrzebujemy kolejnego cudu, żeby mógł powrócić do normalnego życia, pomagania innym i spełniania swoich marzeń. 

Żeby miał na to szansę, kiedy wyjdzie ze szpitala, musi trafić do całodobowego specjalistycznego ośrodka rehabilitacyjnego. Tylko tam, dzięki długotrwałym ćwiczeniom jego życie może wrócić na właściwy tor i wyglądać tak jak przed wypadkiem.

Koszt pobytu w ośrodku jest jednak bardzo wysoki i wynosi 30 tysięcy miesięcznie, a rehabilitacja w nim potrwa od 6 do 12 miesięcy. Paweł i jego rodzina sami nie są w stanie pokryć tak wysokich opłat. Potrzebują naszego wsparcia. Nie pozwólmy żeby życie Pawła przez wypadek zmieniło się na zawsze. Pomóżmy mu stanąć na nogi i wrócić do normalnego funkcjonowania i pracy. BARDZO PROSIMY WAS O POMOC. BEZ WASZEJ POMOCY NIE DAMY SOBIE RADY.

*Kwota zbiórki jest szacunkowa



Select a tag
Sort by
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN X
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN 200
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN X
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN X
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN 1
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN 1

This fundraiser is finished. See other Beneficiaries who are waiting for your support.

DonateDonate