Pawełek - maluszek z zespołem Downa potrzebuje Twojej pomocy❗️

leczenie, rehabilitacja, dojazdy i sprzęt
Ends on: 13 May 2023
Previous fundraisers:

Intensywna rehabilitacja Pawełka - jedyna szansa na rozwój
Intensywna rehabilitacja Pawełka - jedyna szansa na rozwój
-
14 315,00 zł ( 120.56% )289 donors26.04.2021 - 05.07.2021
rehabilitacja Pawełka - hipoterapia i mikropolaryzacja mózgu
14 315,00 zł ( 120.56% )rehabilitacja Pawełka - hipoterapia i mikropolaryzacja mózgu
-
14 130,00 zł ( 102.96% )303 donors18.12.2019 - 28.10.2020
Roczna rehabilitacja - hipoterapia i mikropolaryzacja mózgu
14 130,00 zł ( 102.96% )Roczna rehabilitacja - hipoterapia i mikropolaryzacja mózgu
Fundraiser description
Każda matka chciałaby mieć zdrowe dziecko, lecz nie każdej jest to dane... Każda matka jednak walczy tak, jak kocha - najmocniej. Ja po raz kolejny muszę walczyć o zdrowie Pawełka i prosić o Twoją pomoc... Synek urodził się z zespołem Downa i z licznymi wadami towarzyszącymi. Przez jego dodatkowy chromosom miłości synek wymaga wsparcia, jakiego nie potrzebuje zdrowe dziecko.
Być może znasz już naszą historię... Jeśli nie - nie miałam pojęcia, że Pawełek urodzi się chory. Kiedy dowiedziałam się, że jestem w ciąży, bardzo cieszyłam się, że zostanę mamą. Snułam wspólne plany na przyszłość. Nie sądziłam, że będzie ona zupełnie inna niż myślałam... Trudniejsza, bo mój synek urodzi się z zespołem Downa.
Na jednym z badań w trakcie ciąży lekarz zaniepokoił się serduszkiem dziecka. Dowiedziałam się, że Pawełek urodzi się z wadą serca… Bardzo się bałam. Nie sądziłam, że będzie to tylko jeden z wielu problemów… Lekarz słowem nie wspomniał, że wada serca to dopiero początek. Że nie jest to wada właściwa, ale współwystępująca. Że urodzę dziecko z zespołem Downa.
Mogłabym się jakoś oswoić z tą wadą, przygotować… Tymczasem ta informacja spadła na mnie jak cios, jak grom z jasnego nieba. Pawełek urodził się z zespołem Downa, wadą serca, wysokim ciśnieniem w płucach, podwyższonym poziomem hormonu tarczycy i wątroby. Stres, ból, morze wylanych łez… Bałam się, co będzie z moim synkiem? Jak będzie się rozwijał, czy będzie kiedykolwiek samodzielny? Czy sobie poradzi? Czy ja sobie poradzę…? Przy zdrowym dziecku jest trudno, a co dopiero przy chorym. Wychowanie takich dzieci jak Pawełek wymaga podwójnej siły, podwójnego wysiłku. Trzeba o nie podwójnie dbać, podwójnie kochać.
Pawełek jest opóźniony w rozwoju. Ma stwierdzone upośledzenie umysłowe w stopniu umiarkowanym. Synek ma również alergię na chlor, sierść kota i psa oraz jeden z rodzajów pleśni, przez którego nie możemy mieć w domu nawet kwiatów w doniczce... Ma obniżoną odporność, przez co często łapie infekcje górnych dróg oddechowych. Po antybiotykach ma niestety podrażnione jelita, czego objawem są ciągłe biegunki. To powoduje, że stale musi nosić pieluchy. Synek potrzebuje też ciągłej rehabilitacji i wizyt u specjalistów. Na dzień dzisiejszy jest rehabilitowany metodą MDT Bobath, korzysta z hipoterapii, wczesnego wspomagania rozwoju i specjalistycznych usług opiekuńczych, potrzebuje zajęć z logopedą i integracji sensorycznej.
Po latach starań udało się coś wspaniałego - Pawełek mówi już pierwsze słowa, w tym upragnione "mama"... Mówi też "baba", "daj", "ci" (cicho) oraz "ś" (miś). To dzięki Wam i Waszemu wsparciu naszej walki o lepsze jutro! Jego zasób słów odbiega niestety od normy dziecka w jego wieku, więc musi być bodźcowany przez różne terapie oraz chodzić do logopedy. Porozumiewa się gestami, często muszę się domyślać, o co mu chodzi. Synek ma też problemy ruchowe. Nie potrafi trafić do buzi łyżeczki... Nie jest samodzielny, nie ubierze się sam, nie zgłasza też potrzeb fizjologicznych. Nie potrafi ułożyć puzzli, nie skupia uwagi na zadaniu, niestety bardzo szybko się dekoncentruje.
Tylko codzienna, bardzo kosztowna rehabilitacja, ciężka praca terapeutów i nasza w domu przyniesie sukces i pomoże Pawełkowi wejść w dorosłe życie... W tym roku najbardziej chcemy skupić się na nauce mowy, samodzielnego jedzenia, wydłużeniu czasu skupienia, aby mógł coraz lepiej sobie radzić. Niestety, walka o zdrowie dziecka wymaga, oprócz siły, również pieniędzy. Potrzebuję wsparcia, aby opłacić dalszą rehabilitację Pawełka, leki, dojazdy do specjalistów i terapię.
Kochani, proszę Was bardzo o pomoc dla Pawełka, wspieranie nas i kibicowanie, bo przed nami jeszcze długa, kręta droga. Bardzo dziękuje za każdą wpłatę dla Pawełka. Masz ogromne serce.
Patrycja, mama Pawełka