Piotr Dobecki - main photo

Półtonowy balot słomy zmiażdżył kręgosłup i rdzeń Piotrka! Walka o zdrowie i sprawność już trwa - pomóż!

Fundraiser goal: Kompleksowa rehabilitacja i zakup sprzętu ortopedycznego

Fundraiser started by:
Piotr Dobecki, 47 years old
Wysokie Mazowieckie, podlaskie
Stan po wypadku - przerwanie rdzenia kręgowego
Starts on: 29 June 2021
Ends on: 1 February 2026
PLN 105,795(49.97%)
Still needed: PLN 105,908
DonateDonated by 1299 people
Donate via text
Phone number
75365
Text
0137604
Cost PLN 6.15 gross (including VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-Mobile

Pledge 1.5% of tax to me

KRS0000396361
Purpose of 1.5% of tax0137604 Piotr

Fundraiser goal: Kompleksowa rehabilitacja i zakup sprzętu ortopedycznego

Fundraiser started by:
Piotr Dobecki, 47 years old
Wysokie Mazowieckie, podlaskie
Stan po wypadku - przerwanie rdzenia kręgowego
Starts on: 29 June 2021
Ends on: 1 February 2026

Fundraiser description

To był wtorek, 15 czerwca 2021 roku. Zaczęły się wtedy pierwsze zbiory. Mieszkamy na pięknych terenach, gdzie mąż dba o rolę i gospodarstwo.  Byłam w domu, Piotrek miał wkrótce skończyć pracę i przyjść. Nie słyszałam jednak, jak mąż woła o ratunek. Warkot silnika skutecznie zagłuszył jego głos. W pewnym momencie zadzwonił telefon – sąsiad powiedział, że bale słomy spadły na Piotra i woła o pomoc. Biegiem ruszyłam do męża, ze strachem w sercu co się wydarzyło…

Piotrek leżał w stodole, przygnieciony balotem. Był przytomny, a ja natychmiast wezwałam pogotowie. Piotrek powiedział, że układał siano i na chwilę wyszedł z ciągnika. Nagle poczuł uderzenie jednej beli. Nie zdążył się odwrócić ani odsunąć, gdy druga z całą siłą przygniotła go do ziemi. Jeden taki balot waży prawie 400 kilogramów! Gdy spytałam o ból, odpowiedział, że nie czuje nóg...

Piotr Dobecki

Helikopterem został przetransportowany do szpitala. Tam przeprowadzono kilkugodzinną operację stabilizacji i odciążenia kręgosłupa. Pierwsze wyniki badań i diagnozy są druzgoczące. Ciężar beli i siła z jaką spadła, zmiażdżyła rdzeń i lędźwiowy odcinek kręgosłupa. Mąż jest sparaliżowany – nie odzyskał czucia ani możliwości poruszania nogami. Przez najbliższe tygodnie jest pod nadzorem lekarzy i zespołu fizjoterapeutów w białostockim szpitalu.

Nie potrafię sobie wyobrazić co będzie, gdy mąż wróci do domu. Nasz dom zupełnie nie jest przystosowany do jego stanu. Schody są pierwszym utrudnieniem. Przejścia są za wąskie, by swobodnie przejechać przez nie wózkiem. W łazience brak kabiny prysznicowej i niezbędnych uchwytów, by mógł być samodzielny w codziennych potrzebach. Do tego niezbędna jest rehabilitacja i sprzęt ortopedyczny, by w jak największym stopniu umożliwić mu niezależność. W jednym momencie koszt codziennych potrzeb urósł do ponad dwustu tysięcy złotych! 

Jestem tym przerażona. Zawsze to Piotr dbał o bezpieczeństwo naszej rodziny. Wystarczyły sekundy, by nieszczęśliwy wypadek wywrócił nasze życie do góry nogami. Po raz kolejny los doświadcza nas cierpieniem. Straciliśmy pierwsze dziecko, a teraz zagrożone jest życie mojego męża. Zrobię wszystko, by dać mężowi szansę na powrót do zdrowia!

Piotr Dobecki

Jest moim najlepszym przyjacielem, wspaniałym ojcem i przede wszystkim dobrym człowiekiem. Najbliżsi przyjaciele i sąsiedzi zawsze mogli liczyć na jego pomoc i ciepłe słowo. Dzisiaj to Piotrek potrzebuje wsparcia – wierzę, że wspólnymi siłami uda się postawić go na nogi. Bardzo proszę o wsparcie naszego celu i tej zbiórki!

Anna - żona Piotrka

Select a tag
Sort by
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN X

    Życzę dużo siły w walce o powrót do zdrowia

  • Z.G.
    Z.G.
    Share
    PLN 200
  • AGAG❤️❤️❤️
    AGAG❤️❤️❤️
    Share
    PLN 100

    ❤️Wszystkiego dobrego❤️dużo wytrwałości ❤️

  • Z.G.
    Z.G.
    Share
    PLN 200
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN X
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN X