PILNE❗️Trwa walka z białaczką! mamy 3 tygodnie

The money box was created on the initiative of the Organizer who is responsible for its content.
PRZEKAŻ
Udostępnij
Wesprzyj
PILNE❗️Trwa walka z białaczką! Została ostatnia szansa i dramatycznie mało czasu!
PILNE!
Zbiórka zweryfikowana przez Fundację SiepomagaWSPARŁO 838 OSÓB
50 051 zł (3,73%)
BRAKUJE JESZCZE 1 290 800 ZŁ
Wesprzyj
Udostępnij
4 036 udostępnień
Załóż skarbonkę
Wyślij sms
Przekaż swój podatku
Numer KRS
0000396361
Cel szczegółowy 1%
0101873 Lea
Dowiedz się jak to zrobić
ZBIÓRKA NA CEL
Terapia CAR-T Cell – ostatnia szansa w walce z białaczką
Lea Kirska, 19 miesięcy
Nowe, kujawsko-pomorskie
Ostra białaczka limfoblastyczna
Rozpoczęcie: 29 Kwietnia 2021
Zakończenie: 19 Maja 2021
Poprzednie zbiórki
Nierefundowane leczenie białaczki – zakup leku
2 210
112 266,79 zł
Zobacz zbiórkę
08.01.2021 - 29.04.2021
Właśnie spełnia się najczarniejszy scenariusz! Mimo chemii i podania leku, komórki nowotworowe u Lei znów się namnażają. Białaczka znowu rośnie w siłę! Jesteśmy w szpitalu na oddziale onkologii, a lekarze mówią wprost – ostatnią szansą na życie jest nowoczesna terapia CAR-T Cell. Terapia, której koszt to ponad 1,3 mln zł! Część środków z poprzedniej zbiórki prowadzonej na lek przeznaczymy właśnie na to, ale to wciąż kropla w morzu! Do zebrania pozostaje ponad milion złotych! Prosto z onkologii błagamy o ratunek – to nasz krzyk rozpaczy, jedyna szansa, by ratować córeczkę!
W październiku ubiegłego roku u Lei zdiagnozowano ostrą białaczkę limfoblastyczną. Nasza walka trwa już ponad pół roku, a nowotwór wymierza nam kolejne, coraz silniejsze ciosy.
Pod koniec września 2020 roku nasza córeczka obchodziła swoje pierwsze urodziny. Wtedy jeszcze nikomu z nas nie przeszłoby przez myśl, że kolejne miesiące jej życia będziemy spędzać na onkologii, walcząc z rakiem… Nikt z nas nie pomyślałby, że będziemy się bać o to, czy dotrwa kolejnych swoich urodzin. W październiku nasze życie wywróciło się do góry nogami. Lea, podczas płaczu nagle straciła przytomność. Raz, drugi, trzeci... Natychmiast zabraliśmy ją do lekarza, który zlecił badania, po których ziemia osunęła się nam spod stóp. Lea miała bardzo złe wyniki krwi. Już wtedy usłyszeliśmy, że może być to białaczka…
Ile byśmy dali, żeby podejrzenie nowotworu okazało się pomyłką, złym snem... Niestety – kolejne badania potwierdziły najgorsze przypuszczenia. Ostra białaczka limfoblastyczna! W dniu usłyszenia diagnozy Lea miała niewiele ponad roczek...
Od razu skierowano nas na onkologię! Kroplówki, leki, sterydy – Lea musiała tyle wycierpieć... Gdy wyniki z krwi w miarę się ustabilizowały, rozpoczęto chemioterapię. Założono cewnik do jej podawania. Ogromny krwiak na barku Lei to konsekwencja operacji. Lea przez długi czas nie była w stanie ruszać rączką. Była słaba, obolała… Walczyliśmy i my i lekarze! Niestety – nowotwór nie odpuszczał!
Szpik córeczki był tragicznym stanie. Po ponad miesiącu od diagnozy lekarze zdecydowali podać jej jedną z silniejszych chemii. W szpitalu spędziliśmy kolejnych parę miesięcy. Niestety i to nie pomogło. Chemia nie zadziałała. Komórki nowotworowe wciąż były aktywne, dlatego podjęto decyzję o podaniu Lei nierefundowanego leku, który jest skuteczny w leczeniu białaczki. Rozpoczęliśmy zbiórkę i dzięki pomocy wielu ludzi Lea przyjęła lek. Po pierwszym cyklu nastąpiła remisja choroby! Pojawiła się nadzieja! Niestety zgasła szybciej niż myśleliśmy…
Po drugim cyklu usłyszeliśmy od lekarzy, że komórki nowotworowe znowu się namnażają. Nie pomogła chemia, nie pomógł lek… Na ten moment ostatnią szansą na życie dla naszej córeczki jest terapia CAR-T Cell, która ma nauczyć organizm walczyć białaczką. Terapia nie jest refundowana, a jej koszt to ponad 1,3 mln zł!
Przekraczając po raz pierwszy próg oddziału onkologii, myśleliśmy tylko o jednym – jak najszybciej z niego wyjść, z Leą – całą i zdrową! Nasza walka jest trudna, bolesna i bardzo kosztowna, ale to jedyna droga, aby pokonać nowotwór i uratować nasze dziecko. Dzisiaj nie liczy się dla nas nic innego, dlatego z całego serca prosimy Was o pomoc! Dziękujemy za każdy gest wsparcia – z Wami ta walka będzie łatwiejsza…
Rodzice Lei
All funds accumulated in the money box were transferred
directly to the Beneficiary's account:
Pledge 1.5% of tax
Pledge 1.5% of tax
PRZEKAŻ
Udostępnij
Wesprzyj
PILNE❗️Trwa walka z białaczką! Została ostatnia szansa i dramatycznie mało czasu!
PILNE!
Zbiórka zweryfikowana przez Fundację SiepomagaWSPARŁO 838 OSÓB
50 051 zł (3,73%)
BRAKUJE JESZCZE 1 290 800 ZŁ
Wesprzyj
Udostępnij
4 036 udostępnień
Załóż skarbonkę
Wyślij sms
Przekaż swój podatku
Numer KRS
0000396361
Cel szczegółowy 1%
0101873 Lea
Dowiedz się jak to zrobić
ZBIÓRKA NA CEL
Terapia CAR-T Cell – ostatnia szansa w walce z białaczką
Lea Kirska, 19 miesięcy
Nowe, kujawsko-pomorskie
Ostra białaczka limfoblastyczna
Rozpoczęcie: 29 Kwietnia 2021
Zakończenie: 19 Maja 2021
Poprzednie zbiórki
Nierefundowane leczenie białaczki – zakup leku
2 210
112 266,79 zł
Zobacz zbiórkę
08.01.2021 - 29.04.2021
Właśnie spełnia się najczarniejszy scenariusz! Mimo chemii i podania leku, komórki nowotworowe u Lei znów się namnażają. Białaczka znowu rośnie w siłę! Jesteśmy w szpitalu na oddziale onkologii, a lekarze mówią wprost – ostatnią szansą na życie jest nowoczesna terapia CAR-T Cell. Terapia, której koszt to ponad 1,3 mln zł! Część środków z poprzedniej zbiórki prowadzonej na lek przeznaczymy właśnie na to, ale to wciąż kropla w morzu! Do zebrania pozostaje ponad milion złotych! Prosto z onkologii błagamy o ratunek – to nasz krzyk rozpaczy, jedyna szansa, by ratować córeczkę!
W październiku ubiegłego roku u Lei zdiagnozowano ostrą białaczkę limfoblastyczną. Nasza walka trwa już ponad pół roku, a nowotwór wymierza nam kolejne, coraz silniejsze ciosy.
Pod koniec września 2020 roku nasza córeczka obchodziła swoje pierwsze urodziny. Wtedy jeszcze nikomu z nas nie przeszłoby przez myśl, że kolejne miesiące jej życia będziemy spędzać na onkologii, walcząc z rakiem… Nikt z nas nie pomyślałby, że będziemy się bać o to, czy dotrwa kolejnych swoich urodzin. W październiku nasze życie wywróciło się do góry nogami. Lea, podczas płaczu nagle straciła przytomność. Raz, drugi, trzeci... Natychmiast zabraliśmy ją do lekarza, który zlecił badania, po których ziemia osunęła się nam spod stóp. Lea miała bardzo złe wyniki krwi. Już wtedy usłyszeliśmy, że może być to białaczka…
Ile byśmy dali, żeby podejrzenie nowotworu okazało się pomyłką, złym snem... Niestety – kolejne badania potwierdziły najgorsze przypuszczenia. Ostra białaczka limfoblastyczna! W dniu usłyszenia diagnozy Lea miała niewiele ponad roczek...
Od razu skierowano nas na onkologię! Kroplówki, leki, sterydy – Lea musiała tyle wycierpieć... Gdy wyniki z krwi w miarę się ustabilizowały, rozpoczęto chemioterapię. Założono cewnik do jej podawania. Ogromny krwiak na barku Lei to konsekwencja operacji. Lea przez długi czas nie była w stanie ruszać rączką. Była słaba, obolała… Walczyliśmy i my i lekarze! Niestety – nowotwór nie odpuszczał!
Szpik córeczki był tragicznym stanie. Po ponad miesiącu od diagnozy lekarze zdecydowali podać jej jedną z silniejszych chemii. W szpitalu spędziliśmy kolejnych parę miesięcy. Niestety i to nie pomogło. Chemia nie zadziałała. Komórki nowotworowe wciąż były aktywne, dlatego podjęto decyzję o podaniu Lei nierefundowanego leku, który jest skuteczny w leczeniu białaczki. Rozpoczęliśmy zbiórkę i dzięki pomocy wielu ludzi Lea przyjęła lek. Po pierwszym cyklu nastąpiła remisja choroby! Pojawiła się nadzieja! Niestety zgasła szybciej niż myśleliśmy…
Po drugim cyklu usłyszeliśmy od lekarzy, że komórki nowotworowe znowu się namnażają. Nie pomogła chemia, nie pomógł lek… Na ten moment ostatnią szansą na życie dla naszej córeczki jest terapia CAR-T Cell, która ma nauczyć organizm walczyć białaczką. Terapia nie jest refundowana, a jej koszt to ponad 1,3 mln zł!
Przekraczając po raz pierwszy próg oddziału onkologii, myśleliśmy tylko o jednym – jak najszybciej z niego wyjść, z Leą – całą i zdrową! Nasza walka jest trudna, bolesna i bardzo kosztowna, ale to jedyna droga, aby pokonać nowotwór i uratować nasze dziecko. Dzisiaj nie liczy się dla nas nic innego, dlatego z całego serca prosimy Was o pomoc! Dziękujemy za każdy gest wsparcia – z Wami ta walka będzie łatwiejsza…
Rodzice Lei
