

Musimy zrobić wszystko, by uratować Przemka – cudownego męża i wspaniałego tatę❗️
Fundraiser goal: Leczenie onkologiczne - immunoterapia
Donate via text
Pledge 1.5% of tax to me
Pledge 1.5% of tax to me
Fundraiser goal: Leczenie onkologiczne - immunoterapia
Fundraiser description
Cześć, mam na imię Mikołaj i mam 4 latka. Bardzo kocham mojego tatusia. Codziennie się bawimy, czyta mi bajki na dobranoc i przytula mnie najmocniej na świecie. Kiedy razem się śmiejemy, czuję się najszczęśliwszy na świecie. Ale ostatnio tatuś coraz częściej jest smutny i zmęczony.
Tatuś ma coś złego w głowie – glejaka. Nie wiem, co to znaczy, ale wiem, że przez to mniej się uśmiecha, a ja bardzo nie chcę, żeby był smutny. Chcę, żeby znowu miał siłę biegać ze mną po lesie, przytulać mnie mocno i czekać ze mną na Świętego Mikołaja.

Chcę też, żeby dotrzymał mi obietnicy… Bo powiedział, że nauczy mnie grać w piłkę. Że pokaże mi, jak się strzela gole. Że pojedziemy jeszcze razem na wielki mecz.
Mama mówi, że lekarze mogą pomóc, ale leczenie kosztuje bardzo dużo pieniążków. A ja mam tylko kilka monet w skarbonce… Może Wy możecie pomóc mojemu tatusiowi?
Proszę, pomóżcie, żeby mógł zostać ze mną jak najdłużej. Bo ja tak bardzo go kocham.
Mikołaj
Muszę zrobić wszystko, żeby uratować mojego męża…
Jestem mamą cudownego chłopca i żoną wspaniałego człowieka.
Mój mąż, Przemek choruje na glejaka III stopnia – jednego z najgroźniejszych nowotworów mózgu. Przeszedł radioterapię, chemioterapię, ale to wciąż za mało. Rak jest podstępny, zawsze może wrócić, a my nie możemy na to pozwolić. Nasz synek ma dopiero 4 latka. Nie rozumie jeszcze, czym jest choroba, ale wie, że jego tata nie ma już siły bawić się tak jak kiedyś.

Nie tracimy nadziei. Jest leczenie, które może zatrzymać chorobę. Immunoterapia jest naszą szansą na zdrowie Przemka, na to, by mógł zobaczyć, jak nasz syn dorasta, jak stawia pierwsze kroki na boisku, jak kopie swoją pierwszą piłkę. Szukamy dalej możliwości leczenia. Przed nami kosztowne konsultacje, suplementacja.
Wszystkie oszczędności przekazujemy na leczenie Przemka, ale niestety koszty Immunoterapii przewyższają nasze możliwości. Cykl leczenia to około 250 tys. złotych...
Dziękujemy z całego serca za Wasze wsparcie. Wierzę, że się uda!
Żona