

Guz mózgu jest jak tykająca bomba❗️Pomóż mi zawalczyć o życie❗️
Fundraiser goal: Leczenie i rehabilitacja
Donate via text
Pledge 1.5% of tax to me
Pledge 1.5% of tax to me
Fundraiser goal: Leczenie i rehabilitacja
Fundraiser description
Mam na imię Przemek i mam 29 lat. Do sierpnia 2023 roku prowadziłem zupełnie normalne życie, w którym było miejsce na miłość, rodzinę i zwykłą codzienność. W życiu zawodowym spełniam się jako żołnierz. Służę w szeregach 16. jarocińskiego batalionu remontu lotnisk. Niestety, jeden dzień, jedna diagnoza zamieniły moje piękne życie w walkę…
Do tej pory wyznaczałam sobie przeróżne cele, jednak dziś najważniejszy jest tylko jeden – pokonać nowotwór, wyzdrowieć i przeżyć…
Wszystko zaczęło się, gdy w sierpniu zacząłem odczuwać po każdym posiłku metaliczny posmak. Zupełnie nie miałem pojęcia, co może być przyczyną. Ale kiedy te dziwne objawy utrzymywały się przez kolejne dni, bardzo się zmartwiłem. Za namową żony, która jest pielęgniarką, umówiłem się na badania, w tym także na rezonans magnetyczny.
Na swój termin czekałem aż do października. Jadąc do szpitala, nie przyszło mi do głowy, że za chwilę wyjdę z niego z tak druzgocącą informacją. Rezonans wykazał rozległe zmiany w mojej głowie… Usłyszałem, że natychmiast powinienem się skonsultować z neurochirurgiem.

Byłem w ogromnym szoku, a potem wszystko działo się już bardzo szybko. Kilka tygodni później przeszedłem operację usunięcia guza. Okazało się, że to astrocytoma (gwiaździak) III stopnia wg. WHO. Jeden z najbardziej złośliwych nowotworów…
Obecnie leczę się kilkutorowo – w tym samym czasie rozpocząłem chemio i radioterapię. Moje życie toczy się pomiędzy Kaliszem a Poznaniem, gdzie przyjmuje poszczególne terapie. U boku towarzyszy mi moja wspaniała żona, która jest dla mnie ogromnym wsparciem. Mam wokół siebie także niezastąpionych przyjaciół, również tych z 16. jarocińskiego batalionu remontu lotnisk. Wszyscy dodają mi siły i wiary w to, że wszystko się jakoś ułoży, że wygram…
Przez najbliższe tygodnie będę kontynuował leczenie. Po nich przejdę kolejne badania obrazowe. Informacja o chorobie bardzo mnie zaskoczyła. Razem z żoną i najbliższą rodziną korzystamy z oszczędności, ale mamy świadomość, że jestem na samym początku tej walki. Nie chcę, by w pewnym momencie pieniądze stanęły na mojej drodze. Bym przez nie musiał przerwać walkę o życie...
Chcę żyć, spełniać marzenia, podróżować… Mam jeszcze wiele planów. Dlatego jeśli możesz podzielić się ze mną chociażby złotówką, proszę, zrób to. Udostępnij zbiórkę dalej, opowiedz o niej najbliższym… Pomóż mi zawalczyć o życie, które tak bardzo kocham!
Przemek

27 grudnia BIEGACZE-JAROCIN pobiegli dla Powstańców Wielkopolskich i dla Przemka. ZOBACZ RELACJĘ Z WYDARZENIA ⬇️
