Rafał Biegaj - main photo

Rafał nie chodzi ani nie mówi... Walka o naszego syna trwa już ponad 30 lat – prosimy, pomóż!

Fundraiser goal: Zakup wózka, turnus rehabilitacyjny, leczenie i rehabilitacja, materac

Fundraiser organizer:
Rafał Biegaj, 35 years old
Kraków, małopolskie
Dziecięce porażenie mózgowe, kurczowe porażenie czterokończynowe, padaczka
Starts on: 10 October 2024
Ends on: 14 January 2026
PLN 26,868(50.51%)
Still needed: PLN 26,324
DonateDonated by 617 people
Donate via text
Phone number
75365
Text
0680660
Cost PLN 6.15 gross (including VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-Mobile

Pledge 1.5% of tax to me

KRS0000396361
Purpose of 1.5% of tax0680660 Rafał

1 Regular Donor

Join
Available payment methods:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regular support provides Rafał a sense of security and help in a difficult situation, also after the end of the fundraiser.
  • Działam sercem
    Działam sercemstarted monthly donation

Fundraiser goal: Zakup wózka, turnus rehabilitacyjny, leczenie i rehabilitacja, materac

Fundraiser organizer:
Rafał Biegaj, 35 years old
Kraków, małopolskie
Dziecięce porażenie mózgowe, kurczowe porażenie czterokończynowe, padaczka
Starts on: 10 October 2024
Ends on: 14 January 2026

Fundraiser description

Kiedy dowiedzieliśmy się, że nasza rodzina się powiększy, nie posiadaliśmy się ze szczęścia. Nie mogliśmy doczekać się momentu, w którym synek postawi swoje pierwsze kroki, gdy usłyszymy to pierwsze “mamo”, to pierwsze “tato”... Niestety, w przypadku Rafała żadna z tych rzeczy nigdy nie nadeszła…

Ponad 30 lat – tyle trwa walka o naszego niepełnosprawnego syna. W trakcie porodu doszło do niedotlenienia, które zaważyło na całej reszcie jego życia. Zaledwie parę miesięcy po narodzinach usłyszeliśmy od lekarzy, że u Rafała stwierdzono mózgowe porażenie dziecięce, niedowład czterokończynowy oraz padaczkę. Nic nie jest w stanie opisać ogromu bólu, którego doświadcza rodzic dowiadując się, że jego dziecko nigdy nie będzie samodzielne. Chcieliśmy wyć z rozpaczy, póki nie obudzimy się z tego koszmaru…

Niepełnosprawność naszego synka nie była jednak złym snem – stała się naszą codziennością. Wiedzieliśmy, że musimy zrobić wszystko, co w nasze mocy, by dać mu szansę na jak najlepszą przyszłość. Przez ponad 3 dekady staraliśmy się dźwigać ten trud sami, jednak tym razem potrzebujemy Waszej pomocy…

Rafał Biegaj

Pomimo swojego wieku Rafał nie mówi, nie chodzi i potrzebuje całkowitej opieki drugiego człowieka. Przemieszcza się tylko na wózku rehabilitacyjnym – dzięki pomocy innych osób, gdyż jest całkowicie niesamodzielny. Codziennie zajmujemy się synem najlepiej, jak umiemy, ale wraz z wiekiem, coraz częściej zaczyna nam brakować sił… Rafał od dawna nie jest przecież małym Rafałkiem, tylko dorosłym mężczyzną, ważącym kilkadziesiąt kilogramów.

Każdy nowy dzień zaczynamy od różnego rodzaju zajęć terapii i rehabilitacji, gdyż bez ćwiczeń przykurcze spastyczne syna zwiększają się z każdym dniem. Utrudnia to wszelkie ruchy, a nawet powoduje problemy z oddychaniem. Po tylu latach spędzonych w wózku sylwetka zmienia się coraz bardziej… Kręgosłup lędźwiowy zdeformował się już na tyle, że samo siedzenie w wózku sprawia ból.

Rafał musi coraz więcej godzin spędzać w pozycji leżącej, co łamie nam serca. Trudno go tak przetrzymywać na łóżku, bo bardzo garnie się do życia. Tak jak każdy człowiek nie chce tkwić w domu – chce wychodzić na dwór, na spacery, do ludzi… Nie jest w stanie tego powiedzieć werbalnie, jednak codziennie pokazuje nam całym sobą, że nie może znieść takiego zamknięcia w czterech ścianach…

Rafał Biegaj

Aby mieć szansę na lepsze funkcjonowanie i większy komfort życia Rafał potrzebuje regularnych turnusów rehabilitacyjnych oraz wózka multipozycyjnego ze specjalnymi poduszkami, które prostują sylwetkę, rozkurczają stany spastyczne i zmniejszają niewygodę w pozycji pół-siedzącej. Udało się nam uzyskać częściowe dofinansowanie na zakup takiego sprzętu, jednak możemy wykorzystać je jedynie do 29 listopada – później szansa przepadnie.

Dramatyczne wieści są jednak takie, że brakuje nam środków na pokrycie reszty zakupu… 

Bardzo prosimy Was o pomoc dla naszego dziecka. Każda wpłacona złotówka pomoże zabrać od Rafała ogrom cierpienia, na które skazały go kolejne diagnozy. Wierzymy, że wspólnymi siłami uda się nam zawalczyć o jego komfort i godne lepsze jutro. 

Rodzice Rafała

Select a tag
Sort by