Robert Rutka - main photo

Pilne❗️ Brak diagnozy wykańcza doszczętnie mój organizm❗️

Fundraiser goal: Leczenie i rehabilitacja

Fundraiser organizer:
Robert Rutka, 58 years old
Legnica, dolnośląskie
Stan po zapaleniu trzustki, torbiel wątroby, w trakcie diagnostyki
Starts on: 12 September 2022
Ends on: 10 January 2026
PLN 16,153
DonateDonated by 234 people
Donate via text
Phone number
75365
Text
0222828
Cost PLN 6.15 gross (including VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-Mobile

Pledge 1.5% of tax to me

KRS0000396361
Purpose of 1.5% of tax0222828 Robert
Available payment methods:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regular support provides Robert a sense of security and help in a difficult situation, also after the end of the fundraiser.

Fundraiser goal: Leczenie i rehabilitacja

Fundraiser organizer:
Robert Rutka, 58 years old
Legnica, dolnośląskie
Stan po zapaleniu trzustki, torbiel wątroby, w trakcie diagnostyki
Starts on: 12 September 2022
Ends on: 10 January 2026

Fundraiser description

Od dwóch lat walczę o zdrowie i do tej pory nie wiem, co dokładnie jest przyczyną mojego złego stanu zdrowia. Tyle czasu i cierpienia, a do tego mnożące się znaki zapytania... Jak długo jeszcze? 

Na przestrzeni tego czasu schudłem 40 kilogramów. Początkowo diagnozowano mnie pod kątem nowotworu, jednak nie to było przyczyną mojego pogarszającego się stanu. Szczęście i dalej wielka niewiadoma...

W lipcu trafiłem do szpitala. Na sali operacyjnej okazało się, że mam ostry stan zapalny trzustki.  Po kilku dniach lekarze postanowili ponownie otworzyć brzuch i usunąć mi woreczek żółciowy.

Robert Rutka

Po kolejnych kilku dniach okazało się, że jest kolejny stan zapalny. Usunięto mi śledzionę, przez 10 dni leżałem na OIOMIE w śpiączce farmakologicznej pod respiratorem. Mój stan był ciężki, ale nadal nie było wiadomo, co mi dolega. Zamknięte koło!

Moją największą tragedią jest to, że mija kolejny rok, a ja nadal nie wiem nic... Do dziś nie wiadomo, co jest przyczyną mojego pogarszającego się stanu zdrowia. To postępuje, dalej zabiera mi kilogramy, zostawia kości i skórę. Niszczy i sprawia ból, ale nie znamy źródła.

Wciąż potrzebuję rehabilitacji i dalszego leczenia, jednak sam wobec wydatków pozostaję bezsilny. Jak walczyć i szukać przyczyny, jak ratować to, co jeszcze można ratować, gdy za żadne leczenie nie zapłacę uśmiechem. 

Zresztą na ten uśmiech już coraz częściej mniej nie stać. 

Proszę o pomoc, każda złotówka jest naprawdę ważna! Każda jest na wagę mojego zdrowia... 

Robert

Select a tag
Sort by
  • Anna Gumułczyńska
    Anna Gumułczyńska
    Share
    PLN 10
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN X
  • Malgorzata
    Malgorzata
    Share
    PLN 20
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN X
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN 5
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN 100