

Barbara Olek, 37 years old
Donate via text
Pledge 1.5% of tax to me
Pledge 1.5% of tax to me
Basia i Tobiasz prowadzili gospodarstwo. Aby dorobić więcej do budżetu rodzinnego dorabiali sobie także na fermie drobiu. Gdy jednego dnia wrócili z nocnej zmiany zobaczyli, że za bramą na ich posesji biegają byki, które uwolniły się z obory. Małżeństwo próbowało zagonić byki z powrotem do obory. Nie wiadomo jak długo bydło przebywało na wolności, ale w momencie, gdy Basia z Tobiaszem tam podeszli, byki ruszyły na nich. Basia została poturbowana. Uwolniła się ze stada i ranna pobiegła do domu zadzwonić po pomoc. W tym czasie Tobiasz został na podwórku. Rozjuszone stado zaatakowało mężczyznę.
Uszkodzenia ciała były na tyle poważne, że jego życia nie udało się uratować. Basia została poważnie ranna i przetransportowana do szpitala.
Niewyobrażalna tragedia dotknęła trójkę dzieci, które straciły tatę. Nastoletni Wojtek i Maciek oraz ich młodsza siostra Oliwia już nigdy nie będą mogli wtulić się w bezpieczne ramiona taty. Każdy, kto znał Basię i Tobiasza wie, że sami, jak tylko mogli okazywali pomoc i wsparcie. W tym okrutnie ciężkim czasie pokażmy, że nie pozostali sami!
- michałPLN 50
- Anonymous donationPLN 80
PLN 10Donation made to the fundraiser Leczenie i pomoc społeczna
- Anonymous donationPLN 25
Donation made to the fundraiser Leczenie i pomoc społeczna
- Anonymous donationPLN 20
Donation made to the fundraiser Leczenie i pomoc społeczna
- Anonymous donationPLN 50
Donation made to the fundraiser Leczenie i pomoc społeczna