
Romuś cierpi po potwornym oparzeniu! Dziadek zginął, ratując chłopca... POMOCY!
Fundraiser goal: Leczenie i rehabilitacja
Fundraiser goal: Leczenie i rehabilitacja
Fundraiser description
W sierpniu byliśmy w odwiedzinach u rodziny męża, w Tunezji. Cieszyliśmy się słońcem, wspólnie spędzonym czasem i obserwowaniem, jak Romuś każdego dnia uczy się czegoś nowego. Niestety, wszystko przerwała tragedia...
18 sierpnia teść, dziadek Romka, poszedł z nim do kuchni, żeby przygotować butelkę z mlekiem. W momencie włączenia światła w pomieszczeniu nagle nastąpił wybuch gazu i zamknęły się drzwi. Teść, trzymając na rękach naszego synka, próbował się wydostać i udało mu się zniszczyć część drzwi i uciec z kuchni.
Niestety, oparzenia ciała były ogromne. Romuś z dziadkiem wylądowali w szpitalu, walcząc o życie. 24 sierpnia teść zmarł z powodu obrażeń. Poświęcił życie, chroniąc naszego synka! Tylko dzięki temu, że osłaniał go od ognia, Romek ma dziś szansę na wyzdrowienie.

Synek ma teraz ciało pokryte ranami i schowane w bandażach. Przetransportowano go do bardziej specjalistycznego szpitala, co wiąże się z dużymi kosztami. Kiedy tylko będzie to możliwe, chcielibyśmy przetransportować syna do Polski i leczyć go w polskiej klinice. To oznacza jednak kolejne, ogromne wydatki...
Cały czas mamy nadzieję, że to wszystko zły sen! Opłakujemy stratę teścia i boimy się o stan Romusia. Z dnia na dzień nasze życie zamieniło się w koszmar! Musimy jednak walczyć, bo stawką jest życie synka!
Dlatego z całego serca prosimy Was o wsparcie! Romuś potrzebuje specjalistycznej opieki i długiego leczenia, a jeśli tylko pojawi się szansa na powrót do domu, to chcemy zapewnić mu bezpieczny transport. Każda wpłata będzie dla nas na wagę złota! Dziękujemy!
Rodzice Romusia