

Sarwara Sattorova, 14 years old
Donate via text
Pledge 1.5% of tax to me
Pledge 1.5% of tax to me
Jesteśmy rodzicami, których dotknęła najgorsza tragedia, jaka może spotkać człowieka - śmierć dziecka. 21 lipca 2022 roku pochowaliśmy naszego synka. W chwili śmierci miał tylko 13 lat. Jest to dla nas bardzo trudny temat, jak tylko zaczynamy o tym mówić, łzy od razu lecą po policzkach.
Wydawało się, że wyczerpaliśmy limit tragedii... Niestety tak się nie stało. Nasza córeczka zachorowała na tę samą chorobę co nasz syn, talasemię - dziedziczne zaburzenie krwi, które powstaje, gdy organizm nie wytwarza odpowiedniej ilości hemoglobiny... Lekka postać tej choroby może powodować tylko niedokrwistość, ciężka - poważne wady rozwojowe, a nawet śmierć, jak u naszego synka.
Sara walczy o życie. Dziękujemy wszystkim dobrym sercom, dzięki którym jest to możliwe. Dzięki Wam mogliśmy opłacić leczenie i przeszczep szpiku w szpitalu w Turcji. Walka z chorobą trwa.
Jeśli chcecie wspierać nas dalej, będziemy bardzo wdzięczni. Nie możemy stracić drugiego dziecka. Sarunia jest jedynym powodem, dla którego zmuszamy się, by wstawać z łóżka. Wierzymy, że wygra tę walkę.
Rodzice
