Martyna Ekalt i Kinga Krause - main photo

Wesprzyj siostry w walce z poważnymi wadami❗️Pomóż im odzyskać zdrowie❗️

Fundraiser goal: Leczenie i rehabilitacja, sprzęt medyczny

Fundraiser organizer:
Martyna Ekalt i Kinga Krause, 16 years old, 3 years old
Reda, pomorskie
Martyna: wrodzone wady rozwojowe układu mięśniowo-szkieletowego, wrodzona przepuklina przeponowa, Kinga: boczne skrzywienie kręgosłupa (skolioza), szewska klatka piersiowa
Starts on: 2 July 2024
Ends on: 7 January 2026
PLN 1,318(4.54%)
11 days leftStill needed: PLN 27,725
DonateDonated by 17 people
Donate via text
Phone number
75365
Text
0591297
Cost PLN 6.15 gross (including VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-Mobile

Pledge 1.5% of tax to me

KRS0000396361
Purpose of 1.5% of tax0591297 Martyna
Available payment methods:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regular support provides Martyna a sense of security and help in a difficult situation, also after the end of the fundraiser.

Fundraiser goal: Leczenie i rehabilitacja, sprzęt medyczny

Fundraiser organizer:
Martyna Ekalt i Kinga Krause, 16 years old, 3 years old
Reda, pomorskie
Martyna: wrodzone wady rozwojowe układu mięśniowo-szkieletowego, wrodzona przepuklina przeponowa, Kinga: boczne skrzywienie kręgosłupa (skolioza), szewska klatka piersiowa
Starts on: 2 July 2024
Ends on: 7 January 2026

Fundraiser description

Jesteśmy rodzicami trzech wspaniałych dziewczynek, które niestety zmagają się z poważnymi problemami zdrowotnymi. Każda z nich, choć w różnym stopniu, cierpi na deformacje klatki piersiowej i skoliozę. Nasza najmłodsza córeczka, Martynka, przyszła na świat z wadą zagrażającą jej życiu! Dziś, wraz z najstarszą siostrą, desperacko potrzebuje specjalistycznej opieki. Dlatego zwracamy się do Was z gorącą prośbą o wsparcie!

Już podczas pierwszego badania prenatalnego usłyszeliśmy od Pani doktor, że u Martynki nie widać żołądka. Po drugim drżeliśmy o jej życie! U naszej córeczki nie wykształciła się przepona! Narządy, które powinny być w brzuszku, wtargnęły do klatki piersiowej, zabierając miejsce płuckom i serduszku! Martynka przeszła dwie operacje, jeszcze w życiu płodowym. Lekarze najpierw wszczepili do jej tchawicy balonik umożliwiający rozwój płuc, a później, przed porodem, go przebili. Inaczej córeczka udusiłaby się zaraz po przyjściu na świat… Mimo tych działań jej szanse, by zostać przy życiu, nadal wynosiły jedynie 15%...

Martyna Ekalt

Trzeciego dnia po narodzinach Martynka znów trafiła na stół operacyjny. Choć wiedzieliśmy, że będzie potrzebować kolejnej operacji, czekanie na szpitalnym korytarzu było nie do zniesienia! Córeczka leżała na zimnym blacie sama, nie mogliśmy nawet pogładzić jej po główce... Lekarze przywrócili jelita i inne narządy na swoje miejsce, a następnie oddzielili je sztuczną łatą przyszytą do żeber. Niestety, okazało się, że łatka jest za wysoko i uciska prawe żebro. Jesienią konieczna będzie kolejna operacja...

Przez to wszystko Martynka ma duże problemy ze zdrowiem. Klatka piersiowa ma nieprawidłowy kształt, a kręgosłup jest wykrzywiony. Córeczka jest drobnym dzieckiem, przez wszystkie hospitalizacje i niewydolne płucka rozwija się z opóźnieniem. Codziennie o określonych porach musi przyjmować lekarstwa na nadciśnienie… Korzysta z rehabilitacji i będzie potrzebować specjalistycznej, wzmożonej opieki w związku z planowaną operacją.

Los nie oszczędził też naszej najstarszej córki, Kingi. Gdy była jeszcze małą dziewczynką, udaliśmy się do lekarza, by zlecił nam badania krwi. Kinga była bardzo szczupłym dzieckiem! Martwiliśmy się o jej zdrowie, jednak powody do prawdziwego strachu mieliśmy dopiero po tej wizycie…

Martyna Ekalt

Pani doktor poprosiła Kingę, by rozebrała się do badania i złapała się za głowę! Choć regularnie korzystaliśmy z opieki medycznej, dopiero wtedy usłyszeliśmy, że Kinga ma dwie poważne wady: klatkę szewską i skoliozę. Wady spowodowały przesunięcie serca, które bije teraz pośrodku klatki piersiowej! To dla naszego dziecka wyrok operacji! Do klatki piersiowej Kingi lekarze wszczepią specjalną szynę, która uformuje jej prawidłowy kształt i pozwoli narządom wrócić na prawidłowe miejsce, które są teraz uciskane przez żebra. 

Codziennie zadajemy sobie pytanie, dlaczego na nasze córeczki spadło tak nieludzkie cierpienie? Wiemy, co musimy zrobić, by im pomóc, ale koszty leczenia są dla nas nieosiągalne. Rehabilitacja, niezbędne sprzęty, regularne dojazdy do Warszawy i dodatkowe opłaty związane z operacjami córeczek to dla nas ogromny wydatek. Dlatego z całego serca prosimy o wsparcie!

Mając przed oczami cierpienie naszych ukochanych córeczek, błagamy Was o pomoc w ich leczeniu i walce o zdrowie! Każda, nawet najmniejsza wpłata, zwiększa ich szanse na to, by mogły wreszcie oddychać pełną piersią i cieszyć się życiem jak ich rówieśnicy.

Agnieszka i Adam, rodzice

Select a tag
Sort by
  • Anna
    Anna
    Share
    PLN 10
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN X
  • M&D
    M&D
    Share
    PLN 100
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN X
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN 200
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN 200