Coraz słabszy organizm, coraz silniejszy rak! Pomóż Sylwii!

Cieszymy się, że tu jesteś i czytasz nasz apel o pomoc dla Sylwii, dziewczyny, która zawsze z otwartym sercem pomagała innym. Teraz tej pomocy potrzebuje sama. Bez nas nie da sobie rady, los doświadczył ją za kilka osób, skazując na duże cierpienie...

Sylwia każdego dnia zmaga się z ogromnym bólem, uniemożliwiającym funkcjonowanie. Gdy nie ma leków, ten ból jeszcze bardziej się nasila. Walka z nowotworem jest ciężka i wyniszczająca, a organizm Sylwii coraz słabszy. Dlatego bardzo proszę o pomoc.

Kilka lat temu Sylwia doznała złamania prawej ręki z przemieszczaniem... Jest po kilku operacjach i do dalszego leczenia operacyjnego (miała przeszczep kości). Ręka  jest sprawna w 70%.  W niedługim czasie postawiono diagnozę - epilepsja, choroba tarczycy. Niestety to nie był koniec problemów, a właściwie dopiero początek. Kolejna diagnoza - nowotwór - rozsypała cały misternie odbudowywany świat.

U Sylwii zdiagnozowano rozsiany nowotwór trzustki z przerzutami do wątroby i kości oraz dyskopatię lędźwiową. Porusza się o kulach i jest zależna od innych. Potem chemioterapia, naświetlanie. Podczas jednej z chemioterapii przedawkowano ja i doszło do uszkodzenia serca! W wyniku leczenia Sylwia nie straciła włosów, ale paznokcie i zęby. To dla nadal młodej, bo 45-letniej kobiety jest trudne do zaakceptowania...

This photo contains sensitive content which some people may find offensive or disturbingKliknij tutaj, aby je wyświetlić

W wyniku tych wszystkich trudnych przeżyć Sylwia zachorowała na depresję i nerwicę. 4 miesiące nie wychodziła z domu, nie mogła jeść i pić. Obecnie stan się pogorszył, Sylwia jest bardzo słaba, traci nadzieję. Leczenie i leki pochłaniają cały domowy budżet, wielu leków nie jest w stanie wykupić, bo nie ma za co. Z powodu Covid utrudniony jest też dostęp do leczenia. Strach o każdy dzień odbiera siły...

Dlatego zwracamy się do Ciebie, tak do Ciebie też... Pomóżmy razem Sylwii. Wierzę, ze wspólnymi siłami możemy tego dokonać. Nikt nie powinien zostawać sam w tak trudnej walce o siebie i każdy kolejny dzień.  Jesteś człowiekiem o wielkim sercu? Myślę, że tak. Nie potrzebujesz podpowiedzi, masz ją w sobie. W imieniu Sylwii dziękujemy wszystkim osobom, które poczują potrzebę wsparcia jej walki o lepsze jutro.

Rodzina i przyjaciele