

Szymon Bobel, 14 years old
Donate via text
Pledge 1.5% of tax to me
Pledge 1.5% of tax to me
Na początku października 2021 roku los wystawił nas na ciężką próbę, która zakończył szczęśliwe, beztroskie życie i rzuciła nas na oddział onkologii. U mojego syna zdiagnozowano nowotwór nerki...

Żadne dziecko nie powinno tak cierpieć, żaden rodzic nie powinien patrzeć na taki ból... Wiem, że czeka nas długa walka... Walka o zdrowie i życie mojego syna. Szymek jest już po operacji usunięcia guza. Dochodzi do siebie, a ja czuwam przy jego łóżku... Niestety trzeba było usunąć całą nerkę. Następnie konieczna będzie dalsza chemioterapia i radioterapia. Tak trudno pogodzić się z diagnozą, która zagraża nie tylko zdrowiu, ale i życiu mojego ukochanego synka. Choroba już na tym etapie wykańcza, a ja tak bardzo boję się, co będzie dalej...
Już teraz koszty związane z walką o syna są ogromne. Badania, dojazdy do specjalistów, a także leczenie kosztuje. Pracowałam na umowę zlecenie, teraz nie zarabiam, bo jestem w szpitalu z dzieckiem. Muszę być stale przy Szymonie, by wiedział, że jestem tuż obok, by wspierać go w tej niezwykle trudnej walce.
Proszę, pomóż nam, wierzę, że uda nam się wygrać z nowotworem...
Małgorzata, mama Szymusia
- EwaPLN 1
- Anonymous donationPLN 20
- Anonymous donationPLN 20
Donation made to the fundraiser Leczenie, rehabilitacja, pokrycie kosztów dojazdów do specjalistów
PLN 20Donation made to the fundraiser Leczenie, rehabilitacja, pokrycie kosztów dojazdów do specjalistów
- Anonymous donationPLN 20
Donation made to the fundraiser Leczenie, rehabilitacja, pokrycie kosztów dojazdów do specjalistów
- GPPLN 20
Donation made to the fundraiser Leczenie, rehabilitacja, pokrycie kosztów dojazdów do specjalistów