

Był żołnierzem, dziś walczy o sprawność... Potrzebna pomoc dla Tasiora!
Fundraiser goal: Leczenie i rehabilitacja, likwidacja barier, przydomowa winda
Donate via text
Fundraiser goal: Leczenie i rehabilitacja, likwidacja barier, przydomowa winda
Fundraiser description
Mariusz "Tasior" Tkaczyk – były już żołnierz 25 Brygady Kawalerii Powietrznej w Tomaszowie Mazowieckim, poszkodowany weteran, uczestnik trzech misji stabilizacyjnych w Iraku i Afganistanie. Jego przyszłość legła w gruzach, gdy w 2017 roku doszło do wypadku komunikacyjnego. Tasior złamał kręgosłup z przerwaniem rdzenia kręgowego…
Tamtego tragicznego dnia zmieniło się wszystko. Ze sprawnego, wysportowanego człowieka, czynnego żołnierza, został tylko cień… Nagle Mariusz stał się przykutą do łóżka osobą niepełnosprawną…

Przyjaciele jednak nie opuścili Tasiora. Dzięki ich wsparciu, a także pomocy wielu nieznajomych osób i fundacji mógł rozpocząć długotrwałą rehabilitację pod okiem wysoce wyspecjalizowanego i doświadczonego w zakresie rehabilitacji neurologicznej zespołu specjalistów.
Wiele miesięcy codziennej, wielogodzinnej i wyczerpującej rehabilitacji dało efekty! Dzięki ciężkiej pracy swojej i całego zespołu fizjoterapeutów, Mariusz z osoby leżącej, potem czworakującej, w końcu stanął na nogi i postawił pierwsze kroki przy pomocy specjalnych ortez!

Niestety z powodu wyczerpania się środków w połowie 2022 roku Mariusz przerwał rehabilitację we wrocławskiej klinice…
Od tamtej pory stara się rehabilitować jedynie we własnym zakresie. Niestety z powodu ciągle postępujących, bolesnych i już opornych na leki napięć mięśni górnego tułowia nieznanego pochodzenia, braku kontynuacji profesjonalnej, wyspecjalizowanej rehabilitacji, nastąpił znaczny regres formy, którą zbudował przez ostatnie lata… To ogromny cios dla Mariusza…

Dlatego grupa weteranów i przyjaciół z projektu "1047 DLA" organizowanego przez fundację "SPRZYMIERZENI Z GROM" zdecydowała ponownie zorganizować pomoc dla Tasiora, żeby go wesprzeć w dalszej walce o powrót do sprawności i samodzielności! Prosimy o Wasze wsparcie, by Mariusz mógł dalej walczyć o sprawność i nie stracił tego, co tak ciężko udało mu się wypracować!