

Opiekuję się cierpiącym na porażenie mózgowe bratem, sama zmagając się z licznymi chorobami! POMÓŻ!
Fundraiser goal: Leczenie i rehabilitacja
Donate via text
Pledge 1.5% of tax to me
Pledge 1.5% of tax to me
Fundraiser goal: Leczenie i rehabilitacja
Fundraiser description
Po śmierci naszej kochanej mamy postanowiłam zająć się moim chorym braciszkiem. Tomek cierpi na porażenie mózgowe z zapaleniem opon mózgowych. Dziś potrzebuje opieki, którą na ten moment ciężko mi zapewnić. Sama zmagam się z wieloma ciężkimi schorzeniami…
W ostatnim etapie pomogliście nam w rozbudowie domu o pokoje i kotłownie. Dzięki Wam, po kilkunastu latach, Tomek nie musi już spać w naszej ciasnej kuchni. Ma swój własny pokój, w którym czuje się bezpiecznie! 2024 rok okazał się przełomowy. Niestety, niektóre zmiany nie są tak pozytywne…

Lekarze zdiagnozowali u mnie powstałą na tarczycy zmianę, którą cały czas muszę obserwować. Dodatkowo, musiałam przejść poważny zabieg związany z wykrytymi mięśniakami. Moje schorowane ręce bolą mnie każdej nocy z powodu uszkodzenia nerwów pośrodkowych w przebiegu zespołu cieśni nadgarstka. Zostałam zakwalifikowana do leczenia operacyjnego. To oraz inne choroby, takie jak astma oskrzelowa i niedokrwistość Addisona-Biermera, niezwykle mnie osłabiły.

Tomek nie potrafi samodzielnie funkcjonować. Nawet podniesienie szklanki z piciem jest w jego przypadku niemożliwe. Podczas pierwszych kilku lat opieki, musiałam przejść operację przepukliny brzusznej, ponieważ krew zaczęła wyciekać mi przez pępek. Powodem było przeciążenie organizmu spowodowane codziennym przenoszeniem brata.

Teraz do opieki nad bratem dołączyła także nasza siostra Magdalena. Próbujemy radzić sobie, jak możemy, ale wydatki związane ze stanem zdrowia moim i brata niezwykle nas obciążają.

Nasze potrzeby są skromne. Chcemy po prostu być zdrowsi i sprawniejsi. Nie jest mi łatwo prosić o pomoc, ale nie mam już siły. Nie chcę również nadwyrężyć niczyjej dobroci. Mimo starań nie jestem w stanie pokryć wszystkich kosztów. Będę wdzięczna za zrozumienie oraz wsparcie. Jesteście naszą nadzieją w tym trudnym czasie.
Wioleta
