Ciężar choroby, który przygniata...

Leczenie i rehabilitacja
Ends on: 30 January 2023
Fundraiser description
Los wystawił mnie na próbę, a właściwie wystawia cały czas. Odkąd tylko się urodziłem, dźwigam na barkach ciężar choroby, pod którym się uginam. Nie mam już sił, by dalej walczyć, ale nie mogę się poddać, przecież stawką jest moje życie...
Urodziłem się z wadą serca, przez co kiedy miałem 6 lat konieczne okazało się wszczepienie stymulatora. Nie miałem jednak czasu, by odetchnąć z ulgą. Na mojej drodze stawały coraz to nowe przeszkody. Zdiagnozowano u mnie cukrzycę typu 2, diagnostyka pod kątem padaczki wciąż trwa. Jestem wykończony. Mój organizm nie daje już rady, a ja martwię się też o to, czy będę miał za co walczyć. Konsultacje medyczne, rehabilitacja i zakup leków to ogromne obciążenie dla mojego, i tak już osłabionego latami walki budżetu. Całe życie starałem się dawać sobie sam, jednak przyszedł czas, by poprosić o pomoc...
Tomasz