

Choroba NISZCZY mięśnie naszego synka! Prosimy o Twoje wsparcie!
Fundraiser goal: Leczenie i rehabilitacja, sprzęt medyczny
Donate via text
Pledge 1.5% of tax to me
Pledge 1.5% of tax to me
Fundraiser goal: Leczenie i rehabilitacja, sprzęt medyczny
Fundraiser description
Tymek to wspaniały i pogodny chłopiec. Zanim się urodził, wyobrażaliśmy sobie jego życie. Mieliśmy nadzieję, że będzie dobre i spokojne. Niestety, los napisał dla nas wyjątkowo okrutny scenariusz...
Niedługo po urodzeniu Tymek był konsultowany kardiologicznie z powodu głośnego szmeru nad sercem. Bardzo się o niego baliśmy, ale mieliśmy nadzieję, że to nic poważnego i lekarze wrócą do nas z informacją, że wszystko jest w porządku. Jednak zamiast tego zdiagnozowali u Tymka wrodzoną wadę serca...
Mimo to wydawało się, że rozwój psychomotoryczny synka był prawidłowy. Tymek zaczął chodzić w 14. miesiącu życia, a przed 2. rokiem życia pojawiła się u niego mowa. Głęboko wierzyliśmy, że mimo stwierdzonej po urodzeniu wady serca synek będzie sobie dobrze radził. Niestety, prawda okazała się okrutna...
Około 3. roku życia u Tymka zaczęły się kłopoty z wchodzeniem po schodach. W dodatku synek dosyć często się potykał. Był konsultowany ortopedycznie, a także fizjoterapeutycznie. Kiedy miał 6 lat, zaobserwowaliśmy u niego wyraźnie słabszą sprawność na tle rówieśników.

Przestraszyliśmy się i dlatego udaliśmy się z synkiem do neurologa. Zalecono nam dodatkowe badania. Byliśmy coraz bardziej zaniepokojeni, czuliśmy, że coś jest nie tak. Niedługo później pojawiła się ostateczna diagnoza: DYSTROFIA MIĘŚNIOWA DUCHENNE'A!
Kiedy się o tym dowiedzieliśmy, nie mogliśmy uwierzyć. Mieliśmy wrażenie, że to zły sen... Koszmar, z którego się obudzimy... Ale to była nasza nowa rzeczywistość...
DMD to okrutna choroba, która stopniowo odbiera sprawność Tymkowi. Niszczy jego mięśnie, prowadząc do ich całkowitego zaniku. Jest bezlitosnym przeciwnikiem, ale to nie znaczy, że możemy się poddać!
Wiemy, że przed nami potwornie trudny czas, ale kochamy Tymka nad życie i musimy zrobić WSZYSTKO, żeby mu pomóc. Właśnie dlatego postanowiliśmy poprosić o wsparcie. Każda, nawet najmniejsza wpłata to dla nas ogromna szansa. Prosimy, nie pozwól, by choroba pokonała Tymka!
Rodzice