Pomorze Biega i Pomaga Tymkowi!

20.11.2016r. przywitaliśmy na świecie naszego drugiego syna Tymona. Przez pierwsze tygodnie nasze życie było wręcz idealne. Codziennie docenialiśmy to co mamy. Kiedy Tymon miał cztery miesiące, w nasze życie zaczęła wkradać się wątpliwość i niepewność, czy na pewno rozwija się prawidłowo. Obserwowaliśmy u syna niepokojące objawy związane z opóźnieniem ruchowym.

Początkowo szukaliśmy usprawiedliwienia dla całej sytuacji. Przecież każde dziecko jest inne, każde rozwija się w swoim tempie, nie każde nabywa kolejne umiejętności w tym samym czasie. Jednakże, kiedy inne dzieci uczyły się siadać, Tymek uczył się dopiero przewracać na brzuszek.

Po licznych badaniach i wizytach u specjalistów w kwietniu 2018 r. usłyszeliśmy diagnozę – diagnozę, która pozbawiła nas złudzeń, z którą do dziś nie możemy się pogodzić, która każdego dnia daje o sobie znać – dystrofia mięśniowa Duchenne’a. Choroba osłabia mięśnie naszego synka i jeśli w przyszłości nie znajdzie się lek, odbierze mu sprawność i samodzielność.

Cieszymy się z każdej nowej umiejętności synka, bo teraz to te mały sukcesy są dla nas najważniejsze. Dzięki intensywnej rehabilitacji Tymek niedawno zaczął chodzić. Wierzymy, że odpowiednia terapia pomoże naszemu synkowi pokonać kolejną barierę, a my za jakiś czas usłyszymy „mama” i „tata”.

Oprócz ciągłej rehabilitacji ruchowej nasz syn wymaga także specjalistycznej terapii logopedycznej i pedagogicznej. My rodzice chcemy dać naszemu dziecku nie tylko miłość i poczucie bezpieczeństwa, ale przede wszystkim specjalistyczną opiekę, dzięki której będzie mógł się rozwijać i patrzeć z ufnością na świat. Pomóż nam w naszej codziennej walce!

Marta i Marek, rodzice Tymona