Your browser is out-of-date and some website features may not work properly.

We recommend updating your browser to the latest version.

On siepomaga.pl we use cookies and similar technologies (own and from third parties) for the purpose of, among others, the website proper performance, traffic analysis, matching fundraisers, or the Foundation website according to your preferences. Read more Detailed rules for the use of cookies and their types are described in our Privacy Policy .

You can define the preferences for storing and accessing cookies in your web browser settings at any time.

If you continue to use the siepomaga.pl portal (e.g. scroll the portal page, close messages, click on the elements located outside messages) without changing privacy-related browser settings, you automatically give us the consent to letting us and cooperating entities use cookies and similar technologies. You can withdraw your consent at any time by changing your browser settings.

Choroba zabrała mu nogę, ale nie pogodę ducha! Pomagamy panu Waldkowi!

Waldemar Szewczyk

Choroba zabrała mu nogę, ale nie pogodę ducha! Pomagamy panu Waldkowi!

Donate via text

to 75365
Text 0064618
6,15 zł (including VAT)
Donate via text now
Fundraiser goal:

Trzymiesięczny turnus rehabilitacyjny

Fundraiser started by: Fundacja VOTUM
Waldemar Szewczyk, 63 years old
Wrocław, dolnośląskie
Choroba miażdżycowa kończyn
Starts on: 16 March 2020
Ends on: 26 April 2023

Fundraiser description

Mam na imię Waldek i do niedawna byłem jeszcze sprawnym, samodzielnym człowiekiem. Nie sądziłem, że kiedykolwiek będę zmuszony poprosić o pomoc… Niestety, choroba nie wybiera. Wobec niej wszyscy jesteśmy równi…

Miażdżyca rozwijała się przez wiele lat… Mimo że leczyłem się i walczyłem z nią z całych sił, okazała się silniejsza. To przewlekła choroba tętnic, która prowadzi do ich uszkodzenia. Jej skutki są bardzo niebezpieczne, mogą być też śmiertelne – w zależności od tego, gdzie się rozwija. Czasami może dojść do nagłego zagrożenia życia – organy, takie jak serce czy mózg, są pozbawione tlenu i składników odżywczych… U mnie miażdżyca zaatakowała nogę. Doszło do zakrzepicy i ostrego niedokrwienia. Lekarze podjęli decyzję o amputacji. W jednej chwili przestałem być sprawnym człowiekiem.

Waldemar Szewczyk

Nie spodziewałem się, że choroba tak bardzo zmieni moje życie. Nie spodziewałem się, że zabierze mi sprawność... Choroba jest jednak bezlitosna, a zdrowie najważniejsze. Wiem, że nogi już nie odzyskam, ale cały czas mogę walczyć o to, by być samodzielny.

Moją pasją jest motoryzacja, uwielbiam też zajmować się swoją działką. Brak nogi to jednak ogromne wyzwanie. Wszystkiego tak naprawdę musiałem nauczyć się na nowo… Chorobie cały czas nie udało się odebrać mi jednego: pogody ducha. Kocham ludzi i życie i nic tego nie zmieni. Teraz muszę zawalczyć o swoją przyszłość.

Potrzebuję kosztownej rehabilitacji, która cały czas daje mi nadzieję na sprawność. Razem z nią niezbędne są prywatne konsultacje ortopedyczne i kardiologiczne. Niestety choroba jest ze mną cały czas, a ja nie chcę pozwolić na to, by zabrała mi coś więcej. Nie mogę stracić drugiej nogi! Do tego potrzebuję pomocy… Twojej pomocy.

Chcę, by amputacja nie była końcem dawnego życia, a jedynie początkiem nowego. Wierzę, że dobro, dawane innym, do mnie wróci i że czeka mnie jeszcze piękne życie… Chciałbym znowu poruszać się samodzielnie, bez pomocy kul i dzięki protezie stanąć na własnych nogach...

Donate via text

to 75365
Text 0064618
6,15 zł (including VAT)
Donate via text now

Help me promote this fundraiser

Baner na stronę

Follow important fundraisers