

Emilia Zdendiak, 4 years old
Donate via text
Pledge 1.5% of tax to me
Pledge 1.5% of tax to me
3 Regular Donors
Join- Anonymoushas been supporting for 3 months old
- Emiliahas been supporting for 3 months old
- Sylwiastarted monthly donation
Wesprzyj walkę o zdrowie i życie małej Emilki!
Mam na imię Weronika i jestem mamą 3-letniej Emilki. U mojej córeczki zdiagnozowano neuroblastomę. To jeden z najbardziej złośliwych i agresywnych nowotworów dziecięcych.
Niestety lekarze do dziś nie widzą, kiedy dokładnie u Emilki pojawił się guz, jednak pewne jest, że rósł on bardzo szybko. Córeczka przeszła skomplikowaną operację, ale usunięcie całości nowotworu nie było możliwe. Pierwotny termin operacji opóźnił się o 10 dni i w tym czasie pojawiło się aż 6 nowych ognisk!
W trakcie operacji dodatkowo lekarze usunęli 10 węzłów chłonnych i po biopsji okazało się, że 6 z nich miało już w sobie komórki neuroblastomy. Wiedzieliśmy, że przeciwnik jest niezwykle agresywny! Emilka przeszła chemioterapię. Straciła siły, śliczne blond włoski, dzieciństwo. Jednak tylko tak, mogliśmy uratować jej życie.
Na szczęście wdrożone leczenie sprawiało, że guz się zmniejszył. Dzięki czemu ustąpił uporczywy kaszel, który, jak się okazało, wywołany był przez przerzuty w płucach. Zmniejszenie ucisku na kręgosłup sprawiło też, że córeczkę przestały też boleć kolana i łokcie.
Niestety, przypadek Emilki jest naprawdę ciężki. Przez długi czas, gdy nie wiedzieliśmy jeszcze o chorobie, nowotwór siał spustoszenie w jej organizmie. Komórki neuroblastomy pojawiły się m.in. w szpiku i kościach. Córeczka powinna mieć przeszczepiony szpik, ale z powodu licznych przerzutów nie było to możliwe.
Gdy tylko wszystkie etapy leczenia zostaną zakończone, córeczka przyjmie specjalną szczepionkę, która zapobiega wznowie choroby. Neuroblastoma to naprawdę bardzo groźny przeciwnik – niemal zawsze wraca. Terapia przeciw nawrotowi to nasza jedyna nadzieja na to, żeby zapewnić córce spokojną przyszłość.
Teraz, gdy leczenie onkologiczne dobiega końca nasza walka rozgrywa się na innym froncie. Walczymy o to, by Emilka wróciła do pełni sił poprzez częste wizyty ze specjalistami i rehabilitantami. Opieka medyczna, jaką musimy zapewnić córeczce wciąż wiąże się z dużymi kosztami, a wielomiesięczna walka z nowotworem pochłonęła nasze wszystkie oszczędności.
Dlatego tak ważne jest dla nas Wasze dalsze wsparcie i obecność. Każda forma pomocy jest dla nas ogromnym odciążeniem i nadzieją na ostateczną wygraną.
Rodzice Emilki