Your browser is out-of-date and some website features may not work properly.

We recommend updating your browser to the latest version.

On siepomaga.pl we use cookies and similar technologies (own and from third parties) for the purpose of, among others, the website proper performance, traffic analysis, matching fundraisers, or the Foundation website according to your preferences. Read more Detailed rules for the use of cookies and their types are described in our Privacy Policy .

You can define the preferences for storing and accessing cookies in your web browser settings at any time.

If you continue to use the siepomaga.pl portal (e.g. scroll the portal page, close messages, click on the elements located outside messages) without changing privacy-related browser settings, you automatically give us the consent to letting us and cooperating entities use cookies and similar technologies. You can withdraw your consent at any time by changing your browser settings.

"Córeczko, zrobię dla Ciebie wszystko..." – wspieramy Weronikę!

Weronika Świder

"Córeczko, zrobię dla Ciebie wszystko..." – wspieramy Weronikę!

Donate via text

to 75365
Text 0003020
6,15 zł (including VAT)
Donate via text now
Fundraiser goal:

Transport medyczny na turnus rehabilitacyjny, turnus, zakup leków

Weronika Świder, 21 years old
Boguchwała, podkarpackie
Rdzeniowy zanik mięśni
Starts on: 18 January 2023
Ends on: 19 July 2023

Fundraiser description

Nie ma słów, by wyrazić wdzięczność, jaką czujemy za Wasze dotychczasowe wsparcie. Dzięki Wam Weronika uczęszcza regularnie na zajęcia z rehabilitantem, ma zapewnione leczenie i odpowiedni sprzęt medyczny. 

Nasza droga się jednak nie kończy i wciąż potrzebujemy Waszej pomocy. Walczymy dzielnie, by codzienność Weroniki była choć trochę łatwiejsza…

Poznaj naszą historię:

Choroba Weroniki to wyrok, z którym trzeba się po prostu pogodzić. Nie będzie lepiej – walczymy o to, by jej stan się nie pogorszył. By każdy dzień był wyjątkowy, pomimo ograniczeń, barier i bólu, z jakim musi żyć...

Weronika żyła jak każde zdrowe dziecko tylko przez pół roku. Los nie był łaskawy, zrzucił na nas okropną chorobę - rdzeniowy zanik mięśni. Z dnia na dzień zaczęła tracić czucie w kończynach. Chroniliśmy ją, najbardziej jak się dało. Wiedzieliśmy, że każda, choćby najdrobniejsza infekcja może spowodować nieodwracalne skutki. Nie udało się jednak przewidzieć wszystkiego.

Po ukończeniu 1 roku życia córka przeszła zapalenie płuc i od tego czasu oddycha przy pomocy respiratora. Nie daliśmy rady temu zapobiec… A może po prostu nie dało się tego zrobić? Miliony myśli i pytań napływały do naszych głów. Łzy płynęły po policzkach… Czasem z rozpaczy, czasem ze stresu, a czasem po prostu z bezsilności. Ukochana córka i sprzęt, bez którego po prostu umrze.

Weronika Świder

Teraz Weronika jest dorosła. W tym roku skończy 21 lat. Nie zna innego życia, niż to przykute do łóżka z respiratorem obok. Nieodłącznym sprzętem, który pozwala jej oddychać. Córka nie mogła jak jej rówieśnicy szaleć na szkolnych korytarzach, wyjeżdżać na wakacje z przyjaciółmi, czy tańczyć na swojej studniówce. Mimo to staram się przychylić jej nieba i zrobić wszystko, by choć cień uśmiechu pojawiał się na jej twarzy. Żyć z nią tak, by czuła się spokojna, zaopiekowana, piękna...  

Weronika ma wiele planów i marzeń. Niektóre z nich udało się spełnić dzięki waszemu wsparciu. Odwiedzenie planu serialu, przebywanie ze sławnymi aktorami, autografy... Moja córcia była wtedy bardzo szczęśliwa! 

Weronika Świder

Chciałabym przychylić jej nieba, pokazać cały świat, spełnić każde, nawet to najmniejsze marzenie. Niestety, każda podróż wiąże się z zabraniem dużej ilości sprzętu... Tutaj potrzebny jest transport medyczny, dostosowany do potrzeb córki. Są to koszty przekraczające nasze możliwości… Wszystkie pieniądze i oszczędności wydajemy na leki córki i codzienne życie. Jednak póki Weronika jest sprawna i może wychodzić z domu, muszę wykorzystać ten czas w całości. Kto wie, jak długo będzie to jeszcze możliwe? 

Wizyty lekarskie, leki, transport medyczny... To wszystko codziennie pochłania ogromne kwoty. Weronika nie pamięta życia, kiedy jeszcze mogła oddychać sama, bez respiratora. Może za to mieć piękne wspomnienia i poczuć, że cuda naprawdę się zdarzają. Dlatego chcę spełnić jej największe marzenie. Wierzę w ludzi i w to, że z Waszą pomocą to może się znowu udać!

Mama Weroniki - Beata

Donate via text

to 75365
Text 0003020
6,15 zł (including VAT)
Donate via text now

Help me promote this fundraiser

Baner na stronę

Follow important fundraisers