Wiktor Marszewski - main photo

Kiedy wyjątkowość staje się przekleństwem... POMÓŻ!

Fundraiser goal: Leczenie i rehabilitacja, sprzęt medyczny

Fundraiser organizer:
Wiktor Marszewski, 9 years old
Dziemiany, pomorskie
Wada genetyczna, opóźnienie rozwoju psychoruchowego oraz mowy, ataksja
Starts on: 26 June 2023
Ends on: 5 January 2026
PLN 3,521
DonateDonated by 73 people
Donate via text
Phone number
75365
Text
0297382
Cost PLN 6.15 gross (including VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-Mobile

Pledge 1.5% of tax to me

KRS0000396361
Purpose of 1.5% of tax0297382 Wiktor
Available payment methods:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regular support provides Wiktor a sense of security and help in a difficult situation, also after the end of the fundraiser.

Fundraiser goal: Leczenie i rehabilitacja, sprzęt medyczny

Fundraiser organizer:
Wiktor Marszewski, 9 years old
Dziemiany, pomorskie
Wada genetyczna, opóźnienie rozwoju psychoruchowego oraz mowy, ataksja
Starts on: 26 June 2023
Ends on: 5 January 2026

Fundraiser description

Od pierwszych chwil życia naszego synka – toczymy nierówną walkę o jego zdrowie i sprawność. Choć ciąża przebiegała prawidłowo, Wiktorek urodził się chory. Zawsze wiedzieliśmy, że będzie wyjątkowy, jednak nie w taki sposób. Jest jedyny na całym świecie. 

Gdy synek przyszedł na świat, myśleliśmy, że wszystko jest w porządku. Z czasem jednak zaczęło się z nim dziać coś złego. Pierwszym niepokojącym objawem było to, że Wiktor miał problem ze ssaniem i nie miał siły pić mleczka. Był giętki, przelewał się przez palce. Zabraliśmy go na badania i pielęgniarki musiały pobierać mu krew z główki, bo żyły nie były widoczne. 

Niestety po kilku dniach pełnych badań zapadła diagnoza. U naszego Wiktora stwierdzono ubytek okołobłoniasty w sercu – VSP. Byliśmy przerażeni. Nie mogliśmy się jednak poddać, od razu stanęliśmy do walki o życie synka. Rozpoczęliśmy szereg działań, aby pomóc naszemu kochanemu dziecku. 

Z czasem u Wiktorka zdiagnozowano również astygmatyzm i zeza zbieżnego.

Mieliśmy nadzieję, że to koniec naszych problemów. Niestety los szykował dla nas kolejny, najtrudniejszy do przyjęcia cios. Przeprowadziliśmy badania genetyczne, które wykazały częściową duplikację ramiona długiego chromosomu 5. i delację ramiona chromosomu 9. To jedyne takie zaburzenie genowe na świecie. 

Jesteśmy zdani tak naprawdę na szukanie po omacku, Wiktorek jest jedyny na całym świecie, u którego wystąpiło to zaburzenie. Na szczęście trafiamy na świetnych specjalistów, którzy starają się nam pomóc. Ale tak naprawdę codziennie uczymy się, jak postępować z naszym dzieckiem.  

Wiktor Marszewski

Synek nie mówi, komunikuje nam swoje potrzeby poprzez gesty i pojedyncze słowa. Ma trudności w pisaniu, rysowaniu, w wykonywaniu prostych, codziennych czynności. Nie umie się bawić, biegać i skakać, jak inne dzieci w jego wieku. Chodzić zaczął dopiero gdy miał 4 lata. Szybko zmienia obiekt zainteresowań, skupia się na jednej rzeczy maksymalnie kilka minut.  Jednak mimo swoich trudności jest niezwykle pogodnym i kontaktowym chłopcem. Swoim uśmiechem codziennie daje nam ogromną dawkę motywacji do działania.

Niestety wielką tragedią był dla nas wybuch pandemii, ponieważ musieliśmy przerwać działania rehabilitacyjne. Bez nich Wiktorek nie ma szansy na rozwój… 

Obecnie uczęszcza do przedszkola integracyjnego, w dalszej przyszłości ma pójść do szkoły specjalnej. Nauczycielki w przedszkolu widzą ogromny postęp w funkcjonowaniu Wiktora. Kiedyś nie wchodził na plac zabaw, nie było mowy o zjechaniu ze zjeżdżalni. Dziś jest w stanie z radością zjechać z 2 – metrowej, co tylko świadczy o tym, że rehabilitacja przynosi efekty. 

Wiktor uczęszcza na zajęcia neurologopedyczne, hipoterapię i fizjoterapię. 

Nie wiemy, co będzie dalej, ani co przyniesie nam przyszłość. Wiemy jednak, że nie możemy przestać walczyć o synka. Lekarze mówią, że Wiktor ma szansę zacząć mówić w wieku 8-9 lat. Będziemy do końca wierzyć, że z czasem uda mu się pokonać wszystkie trudności, z którymi się mierzy.   

Potrzebujemy jednak pomocy. Koszty rehabilitacji, leczenia i dalszego diagnozowania synka są porażające. Sami nie damy rady. Prosimy, otwórzcie dla nas swoje ogromne serca, które już nie raz czyniły cuda.

Rodzice Wiktora

Select a tag
Sort by
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN 20
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN 100
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN 50
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN 20
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN 50
  • Łukasz
    Łukasz
    Share
    PLN X