

Wiktor w poniedziałek trafił do szpitala – w czwartek przeszedł przeszczep. Pomóż odzyskać zdrowie!
Fundraiser goal: Leczenie i rehabilitacja
Donate via text
Pledge 1.5% of tax to me
Pledge 1.5% of tax to me
Fundraiser goal: Leczenie i rehabilitacja
Fundraiser description
To wszystko spadło na nas tak bardzo nieoczekiwanie… Przecież Wiktor zawsze był takim zdrowym i silnym chłopcem! Niestety, w listopadzie 2023 roku przyszło mu zmierzyć się z diagnozą, która wywróciła nasze życie do góry nogami.
W piątek jeszcze był w szkole – w poniedziałek już w szpitalu. Początkowo myśleliśmy, że wymioty i podwyższona temperatura to objawy zwykłego przeziębienia. Niestety, prawda okazała się inna.
U naszego syna zdiagnozowano ostrą niewydolność wątroby. Próby wątrobowe były tak złe, że już kolejnego dnia pojawiły się pierwsze wzmianki o przeszczepie. Byliśmy w ogromnym szoku… Jak to możliwe? Zawsze przecież dbaliśmy o zdrowie całej naszej rodziny…
Do szpitala trafiliśmy z synem w poniedziałek – w czwartek przeszedł już przeszczep wątroby. Niestety, w ciągu kolejnego tygodnia konieczne były jeszcze dwie operacje, ze względu na nieszczelne drogi żółciowe.
Wiktor spędził na OIOM-ie dwa tygodnie, w szpitalu łącznie niecałe 2 miesiące. To właśnie wtedy okazało się, że jego ciało odrzuca przeszczep. Niezbędne stało się przyjmowanie bardzo silnych leków obniżających odporność – tak, by jego organizm nie atakował nowej wątroby.

Z całego serca wierzymy, że najgorsze za nami. Tak bardzo chcemy, żeby życie stało się znów normalne. Niestety, przed nami jeszcze długa droga. Aktualnie Wiktor nie może chodzić do szkoły ze względu na zbyt duże ryzyko infekcji, nie może widywać się ze znajomymi ani uprawiać sportu. Jest osłabiony, mocno schudł, chodzi lekko pochylony. Całe dnie spędza w domu, dochodząc pomału do siebie.
W walce o zdrowie Wiktora niezbędne jest kontynuowanie leczenia, częste dojazdy do szpitali i regularne kontrole lekarskie. Jest to związane z dużymi kosztami. Ja, jako mama, jestem aktualnie na zwolnieniu lekarskim, abym mogła zajmować się Wiktorem na co dzień. Takiej pomocy będzie potrzebował jeszcze przynajmniej przez najbliższy rok, co sprawia, że trud utrzymania całej naszej rodziny najpewniej spadnie w całości na barki jednej osoby.
Wiktor jest cudownym młodym chłopcem. Pasjonuje się rolnictwem, uprawą roli. Zawsze uwielbiał spędzać czas na dworze. Nie chcemy pozwolić, by problemy ze zdrowiem przekreśliły nadzieję i marzenia naszego syna. Prosimy o pomoc w powrocie do zdrowia i normalności. Wierzymy, że z Waszym wsparciem Wiktora czeka jeszcze spokojna i radosna młodość – z dala od szpitalnych murów.
Rodzice Wiktora