Wiktoria Frączek - main photo

Życie naznaczone ogromem bólu i cierpienia – pomagamy Wiktorii!

Fundraiser goal: Roczne zaopatrzenie w produkty medyczne i roczna rehabilitacja

Fundraiser started by:
Wiktoria Frączek, 7 years old
Chylice Kolonia, mazowieckie
Wcześniactwo, obustronny niedosłuch zmysłowo-nerwowy, mózgowe porażenie dziecięce, opóźnienie rozwoju psychoruchowego,
Starts on: 6 July 2021
Ends on: 15 January 2026
PLN 15,627(35.44%)
Still needed: PLN 28,467
DonateDonated by 245 people
Donate via text
Phone number
75365
Text
0073684
Cost PLN 6.15 gross (including VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-Mobile

Pledge 1.5% of tax to me

KRS0000396361
Purpose of 1.5% of tax0073684 Wiktoria
Available payment methods:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regular support provides Wiktoria a sense of security and help in a difficult situation, also after the end of the fundraiser.

Fundraiser goal: Roczne zaopatrzenie w produkty medyczne i roczna rehabilitacja

Fundraiser started by:
Wiktoria Frączek, 7 years old
Chylice Kolonia, mazowieckie
Wcześniactwo, obustronny niedosłuch zmysłowo-nerwowy, mózgowe porażenie dziecięce, opóźnienie rozwoju psychoruchowego,
Starts on: 6 July 2021
Ends on: 15 January 2026

Fundraiser description

Choroba dziecka, a w zasadzie wiele chorób to cios prosto w serce, który sprawia, że świat pęka w pół, a życie na chwilę traci sens. Jeśli los zsyła Ci największą tragedię masz dwie opcje: poddać się i czekać bezczynnie na to, co przyniesie przyszłość lub zdusić bunt wobec świata, pokonać strach, zatrzymać łzy i walczyć o każdy dzień. Patrząc na ogromną wolę życia naszej córeczki stajemy do walki razem z nią, żałujemy tylko, że nie możemy przynajmniej części jej cierpienia wziąć na siebie… 

Najtrudniejszą walkę – te o życie – Wiktoria stoczyła na samym starcie, w pierwszych swoich dniach. Wygrała. Niestety ze skutkami tego, co się wydarzyło, walczymy do dzisiaj. Każdego dnia robimy wszystko, co w naszej mocy, by odzyskała jak najwięcej sprawności. 

Wiktoria Frączek

Wikusia urodziła się w 28 tygodniu ciąży. Nie dość, że dużo za wcześnie, to z „bratem bliźniakiem”. Na imię mu było potworniak. To nowotwór zawierający elementy tkanek z różnych narządów... U noworodków jest on zlokalizowany w okolicy krzyżowej. Córeczka przy urodzeniu mierzyła 31 cm, z czego prawie połowę wielkości jej ciała zajmował nowotwór.

Wiktoria od pierwszych dni musiała walczyć o życie. Tuż po narodzinach, zamiast w moje ramiona, trafiła na stół operacyjny i potem do inkubatora. Zamiast matczynego ciepła czuła chłód kabli i rurek, które ją oplatały. Modliliśmy się o to, by żyła, jednocześnie słysząc diagnozy, które raziły jak pioruny. Po resekcji guza ujawniły się kolejne choroby: całkowita obustronna głuchota, porażenie zwieraczy cewki moczowej i odbytu, kurczowe porażenie połowiczne, niedowład wiotki prawej kończyny dolnej.

Wikusia przeszła wiele ciężkich chorób, operacji i zakażeń zagrażających jej kruchemu życiu. Od samego początku jej rozwój jest opóźniony, wymaga całodobowej opieki. Musiałam zrezygnować z pracy zawodowej, by móc w całości poświęcić się córeczce. Ciężar utrzymania spadł na głowę taty. Niestety koszty związane z codzienną opieką nad córką ciągle rosną i przerastają nasze możliwości.

Kiedy patrzę w oczy mojej córki, widzę dziewczynkę, która przeżyła, chociaż po urodzeniu wróżono jej śmierć. Przypominam sobie wszystkie te chwile spędzone na oddziale dla noworodków i znów czuję ten sam strach. Wiem, że teraz cała jej przyszłość jest w naszych rękach. Jako rodzice musimy zrobić wszystko, by mogła walczyć o swoją sprawność. Niestety ta droga jest długa i wyboista, ale jako rodzice walczący o własne dziecko nie możemy z niej zawrócić.

Wiktoria Frączek

Naszym obowiązkiem i największym marzeniem jest zapewnienie dziecku jak najlepszego życia. My zamierzamy ten obowiązek wypełnić. Przed Wikusią dalsza rehabilitacja, na którą zaczyna brakować nam już pieniędzy. Do tego dochodzą dodatkowe koszty: cewniki wymieniane co trzy godziny, środki higieniczne oraz leki. Rocznie daje to kwotę ponad 30 tysięcy!

Bezsilność jest gorsza niż strach. Naszą nadzieją jesteś Ty, dlatego prosimy, pomóż nam walczyć o przyszłość naszej córki...

Rodzice

Select a tag
Sort by
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN 30
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN X
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN 50
  • Społeczność Przedszkola Pracownia Montessori w Grodzisku Mazowieckim
    Społeczność Przedszkola Pracownia Montessori w Grodzisku Mazowieckim
    Share
    PLN 960.32

    Z pozdrowieniami i serdecznymi życzeniami zdrowia dla Wiktorii

  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN 10
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN 40