Witek Skupień - main photo

Wystarczył moment, by doszło do tragedii! Przed Witkiem długie lata walki o zdrowie! Pomożesz?

Fundraiser goal: Leczenie i rehabilitacja

Fundraiser organizer:
Witek Skupień, 3 years old
Murowana Goślina, wielkopolskie
Oparzenie termiczne głowy i szyi II stopnia, oparzenie barku tułowia i kończyny górnej III stopnia
Starts on: 25 April 2025
Ends on: 27 January 2026
PLN 6,202(9.56%)
Still needed: PLN 58,692
DonateDonated by 77 people
Donate via text
Phone number
75365
Text
0452664
Cost PLN 6.15 gross (including VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-Mobile

Pledge 1.5% of tax to me

KRS0000396361
Purpose of 1.5% of tax0452664 Witold
Available payment methods:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regular support provides Witold a sense of security and help in a difficult situation, also after the end of the fundraiser.

Fundraiser goal: Leczenie i rehabilitacja

Fundraiser organizer:
Witek Skupień, 3 years old
Murowana Goślina, wielkopolskie
Oparzenie termiczne głowy i szyi II stopnia, oparzenie barku tułowia i kończyny górnej III stopnia
Starts on: 25 April 2025
Ends on: 27 January 2026

Fundraiser description

3 stycznia 2024 roku to data, którą na zawsze zapamiętamy jako dzień, w którym nasz świat się zatrzymał. Nasz ukochany synek – zaledwie dwuletni Witek – uległ tragicznemu wypadkowi. W chwili nieuwagi ściągnął na siebie świeżo zaparzoną herbatę. Wrzątek z dużego kubka wylał się bezpośrednio na jego maleńkie ciało. Jego krzyk, płacz i ból, których nie da się opisać słowami, rozdzierały nasze serca i dusze.

To były najdłuższe 10 minut naszego życia – tyle trwało czekanie na karetkę. Wydawało się, że czas stanął w miejscu. 

Usłyszeliśmy wstępną diagnozę ratowników medycznych: około 50% powierzchni ciała oparzeń 2. i 3. stopnia. Synek został zabezpieczony opatrunkami i przetransportowany do szpitala. Jeszcze tego samego wieczora zostaliśmy przyjęci na Oddział Chirurgii i Leczenia Oparzeń. Tam na szczęście lekarze nas troszkę uspokoili. Okazało się, że poparzona powierzchnia ciała już na pierwszy rzut oka nie przekracza 40%. Kamień spadł nam z serca, choć dalej przerażeni martwiliśmy się o zdrowie naszego Witolda…

Witold Skupień

Na oddziale synek przebywał do 12 stycznia. W trakcie pobytu przeszedł przeszczep sztucznej skóry na klatce piersiowej. Dziś, kilka miesięcy po tragedii, nasza codzienność nadal kręci się wokół leczenia, rehabilitacji i prób przywrócenia Witkowi sprawności. Przed nami jeszcze długa droga – specjalistyczne maści, ubranka kompresyjne, opatrunki, rehabilitacje 3 razy w tygodniu... Jesteśmy Wam bardzo wdzięczni za całe dotychczasowe wsparcie. Niestety, nasza walka wciąż trwa i nadal potrzebujemy pomocy. Każdy tydzień, każdy miesiąc to walka z bólem, ryzykiem powikłań i ogromnymi kosztami, które znacznie przekraczają nasze możliwości.

Choćby jednorazowe opuszczenie rehabilitacji powoduje u Witka ogromne cierpienie. Ból ręki w nocy, sztywność, łzy... To chwile, które łamią nas od środka.

Witold Skupień

Ze względu na wcześniejsze bezdechy, Witek nie może obecnie skorzystać z laseroterapii – jedynej metody, która mogłaby poprawić stan blizn. Szansa na ten zabieg pojawi się dopiero po ukończeniu 6. roku życia. Dziś Witek ma 3 lata. Przed nami jeszcze co najmniej 3 lata intensywnej rehabilitacji, na którą po prostu zaczyna nam brakować środków...

Nie marzymy o cudach, a jedynie o tym, by nasz synek mógł żyć bez bólu. By mógł rozwijać się jak inne dzieci, śmiać się, bawić i mieć normalne dzieciństwo.

Prosimy Was z całego serca – pomóżcie nam zawalczyć o przyszłość naszego synka. Każda złotówka, każda forma wsparcia to krok bliżej do tego, by Witek mógł znów być po prostu beztroskim dzieckiem.

Rodzice

Select a tag
Sort by
  • Agata
    Agata
    Share
    PLN 150
  • dloogee
    dloogee
    Share
    PLN 100
  • Pati
    Pati
    Share
    PLN 50
  • Dorota
    Dorota
    Share
    PLN 100
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN 100
  • Magda
    Magda
    Share
    PLN X

    Będzie dobrze Wituś 🥰tego ci życzę słoneczko 😍 głowa do góry rodzice 🥰