Wojtuś walczy o sprawność! Pomóż mu stanąć na nogi!

Nasz synek Wojtuś urodził się 20 listopada 2016 roku – jako mały wojownik, który od pierwszych chwil życia musiał stawić czoła ogromnym trudnościom. Mózgowe porażenie dziecięce, niedotlenienie i niedokrwienie mózgu odebrały mu to, co dla innych dzieci jest oczywiste... Swobodny ruch, beztroską zabawę, samodzielność!

Wojtuś zmaga się z obustronnym niedowładem kurczowym rąk i nóg. Każdy dzień to dla niego walka – z bólem, spastycznością, frustracją… Niestety, z czasem do schorzeń, po badaniu rezonansem magnetycznym, dołączył także zespół Arnolda Chiariego. To jeszcze bardziej utrudnia codzienne funkcjonowanie Wojtusia. 

Codzienność naszego dziecka to rehabilitacja: stacjonarna, na basenie, hipoterapia, turnusy. To również specjalistyczna opieka – neurologa, ortopedy, psychologa, okulisty… To zabiegi operacyjne, takie jak fibrotomia czy podania botuliny, które pomagają zmniejszyć napięcie mięśniowe, ale muszą być regularnie powtarzane, najlepiej za granicą, tam, gdzie Wojtuś ma największe szanse na poprawę.

Te wszystkie działania są konieczne, by dać Wojtkowi szansę na lepsze życie. Niestety – są też bardzo kosztowne. Robimy wszystko, co w naszej mocy, ale nie damy rady sami... Dlatego dziś prosimy – z całego serca – o pomoc. Zbieramy na: systematyczną rehabilitację, turnusy rehabilitacyjne, powtórzenie fibrotomii za granicą, specjalistyczną opiekę i sprzęt medyczny. 

Wojtuś ma w sobie ogromną wolę walki. Marzy, by chodzić, by zagrać kiedyś w piłkę z kolegami… Wasze wsparcie może zbliżyć go do tych marzeń. Pomóżcie naszemu synkowi odzyskać sprawność. Dziękujemy za każde dobro, za każdą złotówkę i dobre słowo!

Dorota i Adam, rodzice Wojtusia